Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Objawienie Pańskie w historii
Uroczystość obchodzona 6 stycznia jest bardzo dawna. Należy do najpierwszych, które uświęcił Kościół. Na Wschodzie pierwsze jej ślady spotykamy już w wieku III. Tego właśnie dnia obchodził Kościół Grecki święto Bożego Narodzenia, ale w treści znacznie poszerzonej: Jako uroczystość Epifanii, czyli zjawienia się Boga na ziemi w tajemnicy wcielenia. Na zachodzie uroczystość Objawienia Pańskiego datuje się od końca wieku IV (oddzielnie od Bożego Narodzenia).
O jakie by Objawienie chodziło w tym wypadku? W trzech Magach widzi pierwotny Kościół siebie, świat pogański, całą rodzinę ludzką, wśród której zjawił się Chrystus a która w swoich przedstawicielach przychodzi z krańców świata złożyć Mu pokłon. Byłby to więc hołd najwyższej podzięki ze strony narodów pogańskich, że uczynił je Zbawiciel swoim nowym ludem, „narodem wybranym". Przyszedł wprawdzie Mesjasz z narodu żydowskiego, ale chciał mieć koło siebie także przedstawicieli narodów postronnych. Dla podkreślenia uniwersalności zbawczej misji Chrystusa Pana, tradycja chrześcijańska wśród Magów od bardzo już dawna umieszcza także przedstawiciela Afryki, czarnoskórego, aby przez równość ras jeszcze dobitniej podkreślić uniwersalizm zbawienia. Tę właśnie myśl zasadniczą dzisiejszej uroczystości akcentują: sama nazwa święta, jego wysoka ranga i wszystkie teksty liturgii dzisiejszego dnia.
Niełatwo było samym nawet Apostołom ogarnąć tę uniwersalną zbawczą myśl Boga. Rzetelny historyk pierwszych dziejów Kościoła, św. Łukasz, pisze, że dochodziło nawet do ostrych i gwałtownych starć. A jednak pierwotny Kościół umiał się otrząsnąć z kaftanu nacjonalizmu żydowskiego, kiedy na soborze apostolskim zawyrokował przez usta św. Piotra, że głosić należy Ewangelię wszystkim narodom, bez względu na różnice plemienne czy ras. Zadecydował również na tym samym soborze, że na owych uczniów Chrystusa nie należy nakładać obręczy mojżeszowego prawa, stare bowiem prawo musi ustąpić przed nowym. Jakże znamienne są słowa pierwszego zastępcy Jezusa Chrystusa: „Wiecie, bracia, że Bóg już dawno wybrał mnie spośród was, aby z moich ust poganie usłyszeli słowa Ewangelii i uwierzyli. Bóg, który zna serca, zaświadczył na ich korzyść, dając im Ducha Świętego tak samo jak nam. Nie uczynił żadnej różnicy pomiędzy nami a nimi, oczyszczając przez wiarę ich serca. Dlaczego więc teraz Boga wystawiacie na próbę, wkładając na uczniów jarzmo, którego ani ojcowie nasi, ani my sami nie mieliśmy siły dźwigać. Wierzymy przecież, że będziemy zbawieni przez łaskę Pana Jezusa tak samo jak oni".
Dzięki takiemu spojrzeniu, dzięki temu, że Kościół Chrystusa otwarł na oścież drzwi „Dobrej Nowinie" już w wieku I ogarnęła ona cały, znany ówczesny świat: od Gibraltaru po Indie.
Jednak trzeba przyznać, że ten na kształt żywiołu idący pochód wiary był dziełem nie tylko Apostołów i ich bezpośrednich uczniów i następców, ale był dziełem wszystkich wiernych. Cały Kościół poczuwał się do obowiązku wypełnienia Chrystusowego nakazu: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody". „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu". Św. Paweł niemal w każdym swoim Liście wspomina tych, którzy mu w jego pracach apostolskich byli pomocni. Dla przykładu wymienimy kilku tych, których Apostoł Narodów wymienia imiennie w Liście do Rzymian: „Polecam wam Fabę, naszą siostrę, diakonissę Kościoła w Kenkrach. Przyjmijcie ją w Panu tak, jak się świętych winno przyjmować. Wesprzyjcie ją w każdej sprawie, w której pomocy waszej będzie potrzebowała. I ona bowiem wspierała wielu, a także i mnie samego. Pozdrówcie współpracowników moich w Chrystusie Jezusie, Pryskę i Akwilę, którzy za moje życie nastawiali swe głowy i którym winienem wdzięczność nie tylko ja sam, ale wszystkie Kościoły (nawróconych) pogan... Pozdrówcie Maryję, która poniosła wiele trudów dla waszego dobra. Pozdrówcie Andronika i Juniasa, moich rodaków i współtowarzyszy więzienia, którzy się wyróżniają między apostołami, a którzy przede mną przystąpili do Chrystusa... Pozdrówcie współpracownika naszego w Chrystusie, Urbana...".
Warto pamiętać, że kiedyś wysłannicy Jezusa Chrystusa nawiedzili również i naszą polską ziemię. Przed laty cały naród obchodził wielką rocznicę 1000 lat przynależności do Ewangelii i Chrystusowego Krzyża (966-1966)...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |