Rozważania wszystkich 20 tajemnic różańca świętego.
Różańcem pokonaj przemoc!
”Otrzymacie wszystko, o co prosicie, przez odmawianie Różańca” - obiecała Maryja bł. Alanowi de la Roche. O wielkiej mocy modlitwy różańcowej głęboko przekonany jest Ojciec Święty, który uznaje ją za ”szczególnie skuteczne narzędzie, pozwalające zażegnać niebezpieczeństwo wojny i wyprosić u Boga dar pokoju”.
- Tajemnice radosne
- Tajemnice światła
- Tajemnice bolesne
- Tajemnice chwalebne
Tajemnice radosne
1. Zwiastowanie
Anioł rzekł do Niej: Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna... (Łk 1,30-31)
W tym momencie Jezus pojawia się w życiu Maryi. Wkracza w nie nagle, lecz z wielką delikatnością. Przede wszystkim nie czyni tego bez Jej zgody. Dlaczego? Ponieważ Bóg nie łamie ludzkiej wolności. Wybrana przez Boga dziewczyna zdecydowanie powiedziała „tak”. Wzięła na siebie ciężar odpowiedzialności.
Tak samo jak w życie Maryi Jezus pragnie wejść w życie każdego człowieka. Za każdym razem czeka na ludzkie Fiat - niech mi się stanie według Słowa.
2. Nawiedzenie św. Elżbiety
A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? (Łk 1,43)
Maryja spotyka się ze swą krewną. Przychodzi do niej z posługą pełną miłości. Nie skupia się na sobie, chociaż przyjęła do wypełnienia zupełnie wyjątkową misję - urodzić Mesjasza. Nie każe się innym obsługiwać, nie domaga się szczególnego traktowania ani nie wymusza od Boga jakichkolwiek przywilejów. Przynosi Elżbiecie Jezusa, Bożego Syna. W niewielkiej górskiej miejscowości odbywa się równocześnie pierwsze spotkanie Mesjasza z „Głosem wołającego na pustyni”.
Obecność Jezusa wywołuje poruszenie. Wobec Niego nie można pozostać obojętnym.
3. Narodzenie Pana Jezusa
Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. (Łk 2,7)
Przyjście na świat Bożego Syna nie było miłą historyjką ze szczęśliwym zakończeniem. To było wydarzenie pełne niepewności, bólu, ludzkiej niechęci, odrzucenia. Nie było komitetu powitalnego. Nie było dobrze wyposażonego szpitala. Były trudy przymusowej podróży, ubóstwo, opuszczenie, stajnia poza miastem.
Maryja jednak się nie buntuje. Rodzącego się Jezusa przyjmuje z miłością, dbając, aby w konkretnych warunkach miał wszystko, co możliwe. Zgadza się na Bożą wolę i na sposób, w jaki jest ona na ziemi realizowana.
4. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni
Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu. (Łk 2,22)
Chrystus przez całe ziemskie życie podkreślał, że przyszedł wypełnić Prawo. Tylko On był w stanie wypełnić je w sposób doskonały. Wynikająca z przepisów Prawa pierwsza wizyta Jezusa w świątyni jerozolimskiej okazała się niezwykłej wagi spotkaniem z własnym narodem. Symeon oczekiwanie Mesjasza traktował poważnie. Spotkanie z Nim było rzeczywistym sensem jego życia.
Okazało się jednak, że ma również do wypełnienia bolesną dla Maryi misję. Czym były słowa, które do Niej skierował? Przypomnieniem, że będzie musiała jeszcze wiele ofiarować.
5. Znalezienie Pana Jezusa w świątyni
Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. (Łk 2,46)
Druga w życiu wizyta Jezusa w jerozolimskiej świątyni. Poszedł wraz z rodzicami, aby obchodzić swą pełnoletność wobec prawa religijnego, lecz uczynił na miejscu coś niepokojącego. Nie był to jednak młodzieńczy bunt.
Jezus zdumiony słuchał pretensji: „Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?” (Łk 2,49). Był świadom swojej zbawczej misji Bożego Syna.
Maryja szukając Jezusa, szuka Boga. Znajduje go w świątyni. Gdy człowiekowi wydaje się, że Bóg ukrywa się przed nim, On oczekuje go w świątyni.
«« | « |
1
|
2
|
3
|
4
|
»
|
»»