Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Osiem homilii
Piotr Blachowski
Zwłaszcza pierwsze z tych słów przyjmujemy z mieszanymi uczuciami, gdyż jeśli słyszymy o powołaniu, to myślimy: seminarium, klasztor. Tymczasem to, co w nas tkwi, to, co nas porusza, to, co nami kieruje, to właśnie powołanie. Można by w zasadzie słowa zawarte w podtytule potraktować jako memento, zawrzeć w klamrze i zakończyć rozważanie. Jesteśmy bowiem powołani do działania, które ma nam pomóc w osiągnięciu naszego przeznaczenia. Ale to tylko pół prawdy.
Tak naprawdę, dzisiejsze czytania pozwalają nam zastanowić się nad pełnią naszego życia. Wprawdzie Dzieje Apostolskie opowiadają o powołaniu pierwszych Diakonów, ale wczytując się w ten tekst, możemy zauważyć podobieństwa do naszych zadań w Kościele. Jako Kościół mamy prawo i obowiązek dbać o nas, czyli o wspólnotę, mamy prawo i obowiązek szerzyć wiarę i Ewangelię, mamy prawo i obowiązek dbać o Kościół i wiernych – czyli o nas samych i bliźnich. To, że ten wyjątkowy fragment Dziejów Apostolskich został wybrany spośród wielu, aby pokazać pierwsze święcenia Diakonatu, jest wspaniałe, ale jeszcze wspanialsze jest to, że znajduje się w kalendarzu liturgicznym po Niedzieli Dobrego Pasterza i przed Niedzielą naszego Pielgrzymowania do Piekarskiej Matki.
Słuchając kolejnego tekstu Liturgii Słowa, który pochodzi z Listu świętego Piotra, dowiadujemy się, że ”wy również, niby żywe kamienie, jesteście budowani jako duchowa świątynia, by stanowić święte kapłaństwo, dla składania duchowych ofiar, przyjemnych Bogu przez Jezusa Chrystusa.” (1P 2,5). Słowa te ukierunkowują nasze działanie wynikające z Chrztu i wiary w Jezusa Chrystusa. Dlaczego? Święty Piotr wyjaśnia: „Wy zaś jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem [Bogu] na własność przeznaczonym, abyście ogłaszali dzieła potęgi Tego, który was wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła.” (1P 2,9).
Wreszcie trzecie, najważniejsze dla nas słowo: przeznaczenie. Słowo, które najczęściej sprawia nam problemy, gdyż nie potrafimy wyjaśnić, do czego jesteśmy przeznaczeni, jakie mamy zadania i co nas czeka w przyszłości. Nie pomogą wróżki, prognozy, opracowania komputerowe. Odpowiedź możemy znaleźć w Ewangeliach, a zwłaszcza w Janowej, która dobitnie mówi o naszym przeznaczeniu. Na początku tego fragmentu Jezus Chrystus zadaje nam najważniejsze pytanie: „Wierzycie w Boga?” I zaraz dodaje „I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę».” (J 14,1c-4).
A teraz pozwolę sobie zadać jedno malutkie pytanie: czy my znamy tę drogę? Drogę do naszego przeznaczenia?
Jezu Chryste Zmartwychwstały, dzisiaj dajesz nam możliwość poznania tych ważnych trzech słów, z którymi wszyscy mamy do czynienia. Pozwól nam poprzez nasze przez Ciebie powołanie tak działać, byśmy osiągnęli przeznaczenie. Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |