1. Owoce ogólneTo najcenniejsza Ofiara pochwalna, najsilniejsza Ofiara dziękczynna, najskuteczniejsza Ofiara błagalna, gładząca całkowitą winę i grzechy, Ofiara pojednawcza, stanowiąca, co do istoty swojej jedność z krwawą Ofiarą na Krzyżu, a różniąca się tylko od niej sposobem sprawowania. To niewyczerpalne źródło wszelkich łask, zasług i błogosławieństw, które zasila wszystkie Sakramenty i sakramentalia. To złoty klucz Nieba do skarbnicy wszelkich łask, to niewidzialna drabina Jakuba do tronu chwały i miłosierdzia Bożego. Bez Ofiary przebłagalnej świat zginąłby w falach potopu, lub spłonąłby jak Sodoma w ogniu. Dużo ludzi nie chce znać Boga i wyrzeka się wiary, swoim życiem, postępowaniem, słowem i czynem, negując wszystko to, czego dokonał Jezus Chrystus. Msza Święta działa przecież jak słońce, ogrzewa nasze serca, topi złości i nienawiści, pozwala by kwiat wiary zakwitł w piękny i rzeczywisty sposób. Doświadczamy tych skutków Mszy, świadomie i nieświadomie i odpowiednio do zasług czerpiemy ze skarbnicy łask Bożych.
2. Owoce szczególneOwoce szczególne Mszy Świętej odczuwamy zwyczajnie tylko wewnętrznie, duchowo, dlatego niełatwo oznaczyć dokładnie ich ilość, wielkość i sposób oddziaływania. ale jednak Msza Święta rzeczywiście przynosi obfite owoce, czyli pożytki, to przecież wie każdy chrześcijanin. Msza służy każdemu nie tylko przystępującym do komunii, ale i wszystkim żywym i umarłym, sprawowana za grzechy, kary, pokuty, pomaga nam w potrzebach, chroni nas od złego. Teolodzy zgodnie twierdzą, że głównym celem Mszy jest cześć Boga i prośba o łaskę, zaś głównym jej owocem jest obsypywanie wiernych wszelakimi błogosławieństwami.
3. Owoce osobisteNajwiększe i najważniejsze pożytki czerpie z Ofiary Mszy Świętej sam Kapłan ofiarujący, dalej wierni, obecni na Mszy i współ-ofiarujący wraz z nim, a zwłaszcza komunikujący się, ci, których podczas Mszy Kapłan w szczególności poleca, wreszcie ci, na których intencję dana Msza jest ofiarowana, którym Kapłan część owoców danej Mszy przekazuje. Kto może czerpać z tego morza łask, czym można, czyli z jak największą wiarą, nadzieją i ufnością, ten wraca do domu obdarowany bogactwem, natomiast człowiek, w którym wiara jest mała, nadzieja słaba, a miłość martwa, nie wiele może odebrać z tej skarbnicy. Poniżej kilka łask Marcina Cochema:
Więcej na następnej stronie