Wartość i piękno liturgii polega między innymi na posłuszeństwie obowiązującym w Kościele zasadom celebracji. Posłuszeństwo to jest uwarunkowane faktem, iż liturgia jest dziełem Chrystusa i Kościoła, a nie prywatnych osób.
Wstęp
Liturgia mszalna jest w niebezpieczeństwie - powiedział Joseph Ratzinger - jeszcze jako kardynał (dziś papież) - w wywiadzie dla francuskiego dziennika "La Croix". Zdaniem byłego prefekta Kongregacji Nauki Wiary, głównym zagrożeniem liturgii mszalnej jest źle rozumiana "kreatywność" liturgiczna. Może ona w niedługim czasie spowodować powstanie "mszalnej liturgicznej Wieży Babel". Wiele osób ubolewa, że nie istnieją już dwie jednakowe Msze święte. Liturgia mszalna jest naprawdę zagrożona - uważa były hierarcha. Obecny Ojciec święty stwierdza, że wprowadzane zmiany w liturgii, zwłaszcza Mszy świętej muszą być w zgodzie z prawdziwym duchem liturgii i jej przepisami.
Zatem rodzą się pytania, jak zinterpretować "dziką twórczość" niektórych duszpasterzy, którzy lekceważą liturgiczne przepisy wprowadzając do obrzędów własne elementy? Gdzie zatem leży granica między ortodoksją i jej zniekształceniem?. By na te pytania odpowiedzieć zostaje podjęty temat: "Wierność przepisom i twórczość liturgiczna w celebracji Mszy świętej", który zostanie przedstawiony w trzech wątkach:
I. Troska o wierność przepisom w liturgii mszalnej w nauczaniu Kościoła i Jana Pawła II,
II. Nowe przepisy dotyczące liturgii Mszy świętej,
III. Niektóre nadużycia spotykane podczas celebracji mszalnej.
Rozważmy je po kolei.
I. Troska o wierność przepisom w liturgii mszalnej w nauczaniu Kościoła i Jana Pawła II
1. Troska o wierność przepisom mszalnym Soboru Trydenckiego
Od Soboru Trydenckiego w Kościele obowiązywał nakaz bezwzględnego przestrzegania rubryk w liturgii. Wypływało to stąd, iż w liturgii mszalnej spotykano nadużycia, co z niepokojem zauważyli ojcowie soborowi. W dokumentacji tegoż Soboru znajduje się tekst zredagowany przez powołaną w dniu 20 VII 1562 roku komisję składającą się z siedmiu biskupów. Dokument ten nosi tytuł: Nadużycia, jakie zwykły się zdarzać w odniesieniu do ofiary Mszy świętej. We wstępie do tego tekstu czytamy, że "owe "abussi" mają zasadniczo dwa źródła: skłonność do zabobonu będącego wypaczeniem prawdziwej religijności oraz z chciwości, która jest korzeniem wszelkich grzechów, a więc z mentalności judaszowej" (por. 1 Tm 6,10).
Autorzy tego dokumentu wyliczają kilka kategorii nadużyć dotyczących samego ukształtowania i sposobu odprawiania Mszy świętej, kapłana i usługujących, szat, miejsca celebracji i zachowania się uczestników. W ostateczności Sobór Trydencki w dniu 17 IX 1562 r. uchwalił dekret, co należy przestrzegać, a czego unikać w sprawowaniu Mszy świętej. Oto jego początkowe słowa: "Jak wielką troskę należy przywiązywać do tego, by Najświętsza Ofiara była sprawowana z wszelką czcią i szacunkiem, każdy łatwo zrozumie, jeżeli pomyśli, że w Piśmie świętym przeklętym jest nazywany ten, co "wypełnia dzieło Pańskie niedbale" (Jr 48,10).
2. Sobór Watykański II zatroskany o wierność przepisom mszalnym
a) O obowiązku zachowania przepisów liturgicznych mówi Sobór następująco: "Czynności liturgiczne nie są prywatnymi czynnościami, lecz uroczyście sprawowanymi obrzędami Kościoła, który jest „sakramentem jedności”. Dlatego czynności liturgiczne należą do całego Ciała Kościoła" (KL 26). Z kolei w KL 22 §3 znajdujemy tekst: "Nikomu nie wolno na własną rękę niczego dodawać, ujmować ani zmieniać w liturgii".
b) Należy również zauważyć, iż Kongregacja dla Seminariów i Uniwersytetów w 1965 r. wydała Instrukcję o liturgicznym wychowaniu alumnów. Czytamy w niej: "Kult liturgiczny jako czynność publiczna Kościoła jest z konieczności hierarchiczny, dlatego też podlega przepisom odpowiedniej władzy. Samowolne więc zdanie poszczególnych osób i nieposłuszeństwo prawomocnym przepisom zmienia tym samym naturę aktu liturgicznego, nie jest on wtedy kultem Kościoła, ale kultem prywatnym jednej osoby albo jakiegoś poszczególnego zespołu ludzi" ( nr 4).
«« | « |
1
|
2
|
3
|
4
|
5
|
»
|
»»