Prze-CZUWANIE, czyli o zagubionej wrażliwości

Czuwanie w znaczeniu chrześcijańskim to śmierć „zaganianego człowieka”… Czuwanie bowiem oznacza dosłowne „zatrzymanie biegu”! Przekładając na język bardziej materialny: Stój! Usiądź na ławce, wyłącz komórkę, przekreśl plany na wieczór i posiedź tu spoglądając w niebo!

Zagubiony sens zagubionej rzeczywistości

Wiele spraw może w naszych oczach wydawać się ważnymi i rzeczywiście w konsekwencji takimi być… Ustawienie jednak wszystkiego w świetle odpowiedniej hierarchii wartości pokazuje, co tak naprawdę jest najważniejsze… To jednak jeszcze nie koniec! Gdy przyjrzymy się naszej liście bliżej, zobaczymy, jak wiele czasu poświęcamy sprawom „ważnym”, zaniedbując jednocześnie te „najważniejsze”. W końcu dochodzimy do owego problematycznego „przykazania”, jakie daje nam Jezus: „Lecz co wam mówię, mówię wszystkim: Czuwajcie!” (Mk 13:37) Wyjaśnijmy sobie najpierw, co to znaczy „czuwać” oraz dlaczego „czuwanie” uderza bezpośrednio w styl życia „zaganianego człowieka”!

Czuwać to znaczy być gotowym… Jezus dopowiada, jaki jest cel naszego czuwania: „bo nie znacie dnia ani godziny” (Mt 25:13) Ale czy sens czuwania leży jedynie w celu?! Może już samo w sobie czuwanie jest wartością i przynosi jakieś efekty duchowe? Kościół potwierdza to każdego roku, gdy na początku Adwentu słyszymy, jak powtarzający się refren, zachętę do czuwania. I bynajmniej nie chodzi tutaj o maltretowanie swojego sumienia, a raczej o odnalezienie siebie samego w zagubionej i zaganianej rzeczywistości.

Czuwanie w znaczeniu chrześcijańskim to śmierć „zaganianego człowieka”… Czuwanie bowiem oznacza dosłowne „zatrzymanie biegu”! Przekładając na język bardziej materialny: Stój! Usiądź na ławce, wyłącz komórkę, przekreśl plany na wieczór i posiedź tu spoglądając w niebo! Bez żadnego „ale”, po prostu zamknij oczy i ciesz się promieniami jesiennego słońca… To tyle?! Chrześcijanie-aktywiści lubią akcentować dynamiczny wymiar czuwania, czyli „co trzeba jeszcze zrobić?” Roraty, adwentowa spowiedź, może częściej poczytam Słowo Boże… To ważne praktyki, ale powinny one wypływać (lub prowadzić ku) odnalezieniu fundamentalnego sensu czuwania, który kryje się w postawie serca. Chrześcijanin ma być „adwentowy” cały rok, a nie tylko 4 tygodnie przed Bożym Narodzeniem – pewnie już to słyszałeś! Adwent ma się wyrażać w życiu wrażliwością na obecność Boga, który JEST i który PRZYCHODZI.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Kwiecień 2024
N P W Ś C P S
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...