W ST bezpośredni przodek, głowa narodu lub plemienia (Rdz 19,37), dziadek (32,9), założyciel miasta (1 Krn 2,41-52) lub rzemiosła (Rdz 4,20-21). Słowo w liczbie mnogiej, „ojcowie", odnosi się do poprzednich pokoleń (Jr 31,32; Ps 22,4; Lm 5,7). „Ojciec" jest również określeniem doradców króla, wysokich urzędników w jego państwie (Rdz 45,8; Iz 22,21) lub tytułem honorowym, nadawanym prorokom i kapłanom (Sdz 17,10; 2 Krl 2,11; 6,21; 13,14).
Ojciec mógł zaaranżować ślub swojej córki i przyjąć od oblubieńca zapłatę za nią (Rdz 34,12; l Sm 18,25), odbierał opłatę od mężczyzny, który ją uwiódł (Wj 22,17; Pwt 22,19.29), i odszkodowanie za zranienie dziecka (Wj 21,31). W opowiadaniach o patriarchach znajdujemy jednak wzmianki, że obyczaj nakazywał zapytanie córki, czy zgadza się na małżeństwo (Rdz 24,57-58). Ojciec mógł również unieważnić ślub złożony przez swoją córkę (Lb 30,4-6). Chociaż Tora zabraniała sprzedaży własnej córki na prostytutkę (Kpł 19,29), dopuszczała oddanie jej na służbę pod warunkiem, że zostanie żoną swojego pana lub jego syna. Jeśli warunek ten nie został spełniony, odzyskiwała wolność (Wj 21,7-9). Podobnie jak w innych krajach Bliskiego Wschodu, ojciec mógł oddać własnych synów na służbę, by spłacić swoje długi (Iz 50,1; por. 2 Krl 4,1). Praktyka ta została jednak potępiona przez Nehemiasza (Ne 5,1-9).
W Pwt 24,16 postanawia się, że dzieci nie mogą być karane za grzechy swoich ojców (por. 2 Krl 14,6) i na odwrót, co zostało potwierdzone przez proroków (Jr 31,29-30; Ez 18,20). Nie wiadomo czy Wj 20,5-6 (Pwt 5,9-10) przyznaje Bogu prawo do wymierzenia zastępczej kary; Tekst ten może odnosić się do następnych pokoleń, które będą trwały w grzechu (por. jednak Joz 7,15.24-25; 2 Sm 21,6-9).
Ojciec miał obowiązek obrzezania swoich synów (Rdz 17,12.23; 21,4; Kpł 12,3), wykupienia swojego pierworodnego syna (Rdz 13,13) i nauczenia dzieci Tory (Wj 13,8; Pwt 4,9; 6,7; 20-25; także Prz 3,12; 4,1). Dzieci miary okazywać taki sam szacunek i posłuszeństwo ojcu i matce (Wj 20,12; Kpł 19,3; Pwt 21,18.20; por. Wj 21,15; Kpł 20,9). Ojcowska miłość i błogosławieństwo (Rdz 27,27-40.49) są podstawą wyobrażenia o Bogu jako ojcu Izraela (Wj 4,22; Pwt 14,1; 32,6; Oz 11,1;Jr 3,4.19; 31,9; Ps 103,13) i Dawida (2 Sm 7,14; Ps 2,7; 89,27-28).
W NT słowo „ojciec" może odnosić się do męskiego potomka (np. Mt 1,1-16; Mk 1,20; Dz 28,8), lecz w większości przypadków używa się go na określenie Boga. Ta praktyka chrześcijańska prawdopodobnie sięga korzeniami intymnego określenia, jakiego Jezus używał w odniesieniu do Boga (hebr. i aram. Abba; Mk 14,36; por. Rz 8,15; Ga 4,6). „Ojciec" jest także określeniem Boga, którego Jezus użył w modlitwie, jakiej nauczył swoich uczniów (Łk 11,2). Termin „ojciec" oznaczający Boga nie został ukuty na podstawie ludzkiej analogii, lecz raczej ukazuje ideał, którym mierzyć trzeba każdego ludzkiego ojca (Ef 3,14-15).
(EB)