Okazuje się, że aż tak bardzo się od siebie nie różnimy. Niewola grzechu, w której wszyscy tkwimy, to przecież nie religijny banał...
Pierwsza Modlitwa Eucharystyczna o Tajemnicy Pojednania, którą otwieramy nasze tegoroczne refleksje, tradycyjną logikę wielkopostną wywraca do góry nogami.
Poświęciliśmy czas, przeczytaliśmy masę książek, ćwiczyliśmy różne postawy i oddech, zaliczyliśmy kilkanaście rekolekcji o życiu duchowym, śledzimy znanych rekolekcjonistów, byliśmy na spotkaniach wszystkich możliwych grup modlitewnych, „obwąchaliśmy” wielu znanych i cenionych spowiedników, i… nic. Pan Bóg dalej nie daje się chwycić za nogi. Nic nie czujemy.
Uwzględniają czytania, antyfony mszalne i obrzędy dzisiejszej liturgii.
Twój DAR, Ojcze, sprawia, że szczere szukanie pokoju gasi spory, miłość zwycięża nienawiść, a pragnienie zemsty ustaje przez przebaczenie.
Św. Kazimierza, królewicza. Uwzględniają czytania i antyfony mszalne.
Ludzie to nie maszyny, nie wskoczą we właściwe miejsce jak puzzle w układance.
Miłosierny Boże, spraw, abyśmy odnowieni na duchu przez czterdziestodniową pokutę i karmieni Twoim słowem, całym sercem oddali się Tobie i zgodnie zanosili do Ciebie wspólne modlitwy. Przez naszego Pana...
Boże, Ty miłujesz niewinność i przywracasz ją grzesznikom, zwracaj ku Sobie nasze serca, abyśmy napełnieni gorliwością przez Ducha Świętego, byli mocni w wierze i wytrwali w działaniu. Przez naszego Pana…
Droga Krzyżowa z papieżem Franciszkiem.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?