Iz 50,4-7 Ps 22 Flp 2,6-11 Mk 14,1-15,47
Dz 13,26-33 Ps 2 J 14,1-6
Kpł 13, 1-2. 45-46 Ps 32 1 Kor 10,31-11,1 Mk 1,40-45
Bóg, który wchodzi do łodzi naszego życia. Ot tak, po prostu. Pojawia się, a przerażonym swoją grzesznością ludziom mówi: Nie bój się. Twoja wina jest zmazana, zgładzony twój grzech.
Paradoksalnie czasem ze stosunkowo małą winą mamy więcej problemów – jątrzy się ona w nas miesiącami, czujemy się poniżeni na samo wspomnienie.
… choć do jednego celu.