Są takie okoliczności, takie sprawy, takie dni, kiedy nie wolno nam polegać na innych, kiedy liczyć możemy tylko na siebie; jak te panny czekające z oliwnymi lampkami.
Kiedy przylgnę do Jezusa z wiarą i ufnością, pozwolę Mu działać, będę liczyć się z Jego wolą, tym, czego On ode mnie oczekuje, otrzymam moc do przezwyciężania w sobie grzesznych skłonności.
Tylko często nie wtedy, gdy człowiek ich bardzo chce. Raczej wtedy, gdy chce ich dla człowieka Bóg. Wychodzący z Egiptu Izraelici słyszeli o Bożej obietnicy. Czy jednak w obliczu nadciągającej potęgi faraona mogli realnie liczyć na uratowanie?
Większość kolęd to utwory bardzo stare, liczą sobie 200 albo 300 lat. A mimo to nie są zabytkami, słuchanymi od czasu do czasu tylko w salach koncertowych. Są wciąż żywe, chętnie je śpiewamy, jak najnowsze przeboje. Moda na nie nigdy nie przeminie.
Członkowie liczącego ponad 400 lat Arcybractwa Męki Pańskiej w każdy piątek Wielkiego Postu odprawiają wyjątkowe nabożeństwo pasyjne w kościele oo. Franciszkanów w Krakowie. Forma nabożeństwa oraz wygląd braci, którzy noszą czarne habity i kaptury z wyciętymi otworami na oczy, pozostają niezmienne do dziś.
Nie ma gotowych recept na pożegnanie zmarłego dziecka i każdy, kto staje wobec takiej sytuacji szuka w sercu własnej drogi. Niektórym pomaga modlitwa. Niektórym cisza. Jeszcze innym płacz. Położne przyznają, że w tej pracy same muszą liczyć się z własnymi emocjami i choć nie jest łatwo towarzyszyć innym w cierpieniu, to widzą, że ta praca ma sens.
Ich zwieńczeniem były niedzielna Msza św. i koncert pieśni adwentowych w wykonaniu chóru liczącego ponad 160 osób.
Czy to, co na ziemi ma jaką wartość? Tak, względną.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?