Synowie Zebedeusza faktycznie nie wiedzą, o co proszą. Miejsce po prawej i lewej stronie Krzyża Chrystusowego – tronu Jego Chwały przewidziano dla innych…
Zadziwia łatwość, z jaką Lewi opuścił przynoszącą duże korzyści pracę, wstał i poszedł za Jezusem.
DODANE 22.09.2011 00:15 załącznik
Plan bazyliki w Cluny. Na czerwono zaznaczono zachowany fragment transeptu, który widać na zdjęciu po lewej »
Gdybym była czujna jak celnik Lewi, usłyszałabym Jego delikatne: „pójdź za Mną”, mimo wielu trosk, codziennych wyzwań i obowiązków
Przebywanie w towarzystwie Jezusa nie zapewnia pomyślności – tak jak nie było gwarantem miejsca po prawej albo lewej stronie w Bożym Królestwie dla synów Zebedeusza.
Jak często codziennie, jako chrześcijanie, łączymy za pomocą gestu czoło, brzuch, lewe i prawe ramię? Z drugiej strony – jak często zastanawiamy się, co to wszystko ma znaczyć i po co to robimy?
Uczeni badający Całun doliczyli się śladów około 600 ran zadanych owiniętemu nim mężczyźnie. Najpierw był bity, o czym świadczą krwawe wybroczyny i opuchnięcia. Na lewym łuku brwiowym można zauważyć przecięcie skóry długości 6 cm, podobna rana długości 3 cm widnieje na prawym policzku. Osoba ta miała pękniętą kość nosową i opuchniętą górną wargę. Widać także, że wyrywano jej włosy z brody.
Na początek proponuję uszykować trzy, może więcej, czyste kartki papieru. Każdą podzielić na pół. U góry napisać imię.
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.