To co płonie ulega zniszczeniu. Nie zostaje z tego nic, poza popiołem. Takie jest nasze ludzkie doświadczenie. I to naturalne, fizyczne, i przenośne.
Ewangeliarz OP - 25 kwietnia 2017 - (Mk 16, 15-20)
Ewangeliarz OP - 13 lipca 2017 - (Mt 10, 7-15)
Ewangeliarz OP - 26 grudnia 2016 - (Mt 10, 17-22)
Występując gwałtownie przeciw złu łatwo zniszczyć także dobro.
Wyrywając chwasty można zniszczyć uprawę zboża. Lepiej poczekać na żniwa.
Miłości nie zniszczy słabość, niewierność, oziębłość, rutyna i przyzwyczajenie, upadki i porażki.
Łatwo się pomylić. Uznać, że Bóg jest w sile niosącej zniszczenie. Ale Eliasz wiedział...
Ogień nie spadł z nieba i nie zniszczył oprawców, choć Bogu samemu urągali. Czy o nich zapomniał?
Brak posłuszeństwa może zniszczyć dobre dzieło. Niełatwym jest zaufać Bogu, który wie lepiej, niż własnym uczuciom i emocjom
Jest wielka różnica między ludzką słabością a złą wolą.