Wielki Tydzień i Wielkanoc 2005

publikacja 21.03.2005 05:10

Refleksje na każdy dzień.




Otworzył bramy (Dz 5,17-26; Ps 34; J 3,16; J 3,16-21)

Trudno nie wsłuchiwać się z uwagą i radością w te niezliczone refleksje, jakimi jesteśmy obdarowywani w ostatnich dniach. Oto jedna z nich. Kobieta w dojrzałym wieku. Opowiada o czasie, gdy religijność, wiarę, przeżycia duchowe, próbowano zepchnąć do zakrystii. Wpajano człowiekowi, że religia jest sprawą prywatną i nie można o niej mówić publicznie. Szanowano przekonania tak długo, póki chowano je w sercu i nie uzewnętrzniano. Największym cudem obecnego czasu jest według niej to, że ludzie zaczynają wydobywać na światło dnia to, co tak długo chowali. Piękno swojego wnętrza. Najszlachetniejsze postanowienia. Największe wartości. Na skalę dotąd niespotykaną.

Przed przeszło 26 laty anioł Pański wołał na Placu św. Piotra, by porzucić lęk i otwierał drzwi naszych serc. Trzeba było wielu lat stania za otwartą bramą, by teraz przez nią wyjść. Ten sam anioł sprawił, że minął czas mówienia za nas, a zaczął się czas mówienia przez nas. Jego nakaz: „Idźcie i głoście w świątyni ludowi wszystkie słowa tego życia” nabiera nowego sensu i znaczenia.

Miałeś dar poznania radości wybranego. Teraz poznasz szczęście posłanego.

Modlitwa poranna

Panie Jezu, zanurz mnie w Twoim Duchu i w Twoim życiu.

Weź w posiadanie całą moją istotę, ażeby moje życie było odblaskiem Twego życia.

Racz promieniować przeze mnie, mieszkaj we mnie, a wszyscy, których spotkam, będą mogli odczuć Twoją obecność we mnie. Patrząc na mnie będą mogli widzieć Ciebie, Panie!

Trwaj we mnie, a wtedy będę mógł promieniować Tobą i będę mógł być światłością dla innych. To Ty będziesz oświecał innych przeze mnie.

I tak moje życie stanie się pieśnią ku Twej chwale, pieśnią, którą Ty przyjmiesz i będziesz nią promieniował na tych, którzy mnie otaczają i idą za mną.

Spraw, niech tak będzie przez promieniującą pełnię miłości, którą kieruję ku Tobie z głębi mojego serca.

(Kard. J.H. Newnam)

oceń artykuł Pobieranie..