Najgłupszy grzech na świecie (uroczystość św. Wojciecha: Dz 1,3-8; Ps 126; Flp 20c-30; J 12,26; J 12,24-26, sobota 4. tygodnia wielkanocnego: Dz 13,44-52; Ps 98; 6,63b.68b; J 14,1-6)
Było kilka grup. Każda miała swojego moderatora. Spotykali się co tydzień, dokładnie tak, jak zalecał program formacji. Po kilku miesiącach zaczęły się jakieś plotki, dotyczące jednego z moderatorów - Macieja. Ktoś nawet poinformował dziennikarzy regionalnej gazety.
Dziennikarze byli z tych rzetelnych. Zanim napisali, sprawdzili. Pogłoski były fałszywe, a rozpuszczał je... inny moderator. Dlaczego? Bo członkowie jego grupy zaczęli przechodzić do grupy Macieja. Niezwykle rzetelnie przygotowywał się do prowadzenia spotkań. Niczego nie narzucał. Pomagał szukać prawdy. I był zawsze uśmiechnięty.
Zazdrościć można nie tylko rzeczy materialnych. Zazdrościć można także darów duchowych. Zazdrościć można łaski Bożej. Podobno św. Wojciecha zamordowano z inicjatywy kapłana wyznawanej przez Prusów religii, który poczuł się zagrożony w swym wpływie na ludzi. Apostołowie i ich współpracownicy również spotykali się z zazdrością o dobra duchowe ze strony ortodoksyjnych Żydów.
Kto zazdrości innym łaski Bożej, sam się wyklucza z grona tych, którzy z nią współpracują.
Zazdrość to wyjątkowo głupi grzech. Człowiek nic z niego nie ma. Poza grzechem. No i może wrzodami na dwunastnicy.
Modlitwa porannaPanie, Ty poleciłeś Twojemu Kościołowi, aby wszystkich ludzi prowadził do Ciebie i całą ludzkość zjednoczył w jednej rodzinie. Spraw, abyśmy uświadomili sobie to wielkie zadanie, które wciąż pozostaje niewykonane.
Rozpal nasze serca i umysły do gorliwego głoszenia Ewangelii wszystkim ludziom. Niech za przyczyną każdego z nas rozkwita wśród ludzi Królestwo Chrystusowe sprawiedliwości, pokoju i braterstwa. Daj, aby każdy podjął swoją cząstkę w budowaniu Królestwa Bożego na ziemi. Amen.