Ich też zbawił? Niemożliwe! (Dz 11,1-18; Ps 42; J 10,14; J 10,11-18)
Ktoś powiedział, że gdy po śmierci trafimy do nieba, zdziwimy się kilkakrotnie. Jedno ze zdziwień będzie spowodowane odkryciem, że są nim ludzie, których absolutnie się tam nie spodziewamy.
Pierwsi chrześcijanie, wywodzący się z Narodu Wybranego, byli przekonani, że Bóg wysłał Mesjasza po to, aby zbawił tylko ich. Gdy św. Piotr opowiedział, jak to Duch Święty zstąpił na „pogan”, chrześcijanie pochodzenia żydowskiego byli zszokowani. „A więc i poganom udzielił Bóg łaski nawrócenia, aby żyli” - mówili i pewnie kręcili przy tym głowami z niedowierzaniem.
Miło jest pławić się w poczuciu, że jest się wybrańcem. Ustawiać się w pozycji nie tylko posiadacza prawdy, ale również właściciela wszelkich dóbr duchowych, ze zbawieniem włącznie. Niejeden z chęcią ustawiłby się przy bramie nieba i decydował o tym, kogo tam wpuścić, a kogo nie.
Na szczęście tę decyzję zastrzegł sobie sam Bóg. Na szczęście Jezus przyszedł po to, aby zbawić wszystkich. Na szczęście dla nas.
Modlitwa porannaBoże przodków i Panie miłosierdzia,
któryś wszystko uczynił swoim słowem
i w Mądrości swojej stworzyłeś człowieka,
by panował nad stworzeniami, co przez Ciebie się stały,
by władał światem w świętości i sprawiedliwości
i w prawości serca sądy sprawował -
dajże mi Mądrość, co dzieli tron z Tobą,
i nie wyłączaj mnie z liczby swych dzieci!
Bom sługa Twój, syn Twojej służebnicy,
człowiek niemocny i krótkowieczny,
zbyt słaby, by pojąć sprawiedliwość i prawa.
Choćby zresztą był ktoś doskonały między ludźmi,
jeśli mu braknie mądrości od Ciebie - za nic będzie poczytany.
Wybrałeś mnie na króla swojego ludu
i na sędziego synów swoich i córek.
Kazałeś zbudować świątynię na górze swej świętej
i ołtarz w mieście swego zamieszkania -
obraz Namiotu świętego, któryś zgotował od początku.
Z Tobą jest Mądrość, która zna Twe dzieła,
i była z Tobą, kiedy świat stwarzałeś,
i wie, co jest miłe Twym oczom,
co słuszne według Twych przykazań.
Wyślij ją z niebios świętych,
ześlij od tronu swej chwały,
by przy mnie będąc pracowała ze mną
i żebym poznał, co jest Tobie miłe.
(Mdr 9,1-10)