Okres przed Wielkanocny wg „Ofiara Mszy Świętej” Po stu latach w Roku Eucharystycznym
W szczególności trzeba pielęgnować, zarówno podczas celebrowania Mszy św., jak i w kulcie eucharystycznym poza Mszą św., żywą świadomość rzeczywistej obecności Chrystusa, dbając o to, by dawać jej świadectwo tonem głosu, gestami, sposobem poruszania się, całym zachowaniem. W związku z tym normy przypominają - i ja sam miałem ostatnio okazję to potwierdzić (przyp. 15) - wagę, jaką należy przyznać chwilom milczenia czy to w celebracji, czy w czasie adoracji eucharystycznej. Jednym słowem, konieczne jest, aby całej postawie względem Eucharystii, zarówno szafarzy jak i wiernych towarzyszył najwyższy szacunek (przyp. 16). Obecność Jezusa w tabernakulum winna stanowić jakby biegun przyciągania dla coraz większej liczby dusz w Nim zakochanych, zdolnych przez długi czas słuchać Jego głosu i niemal odczuwać bicie Jego serca. "Skosztujcie i zobaczcie, jak dobry jest Pan!" (Ps 34 [33], 9).
Niech wspólnoty zakonne i parafialne podejmą szczególne zobowiązanie do adoracji eucharystycznej poza Mszą św. Pozostawajmy długo na klęczkach przed Jezusem Chrystusem obecnym w Eucharystii, wynagradzając naszą wiarą i miłością zaniedbania, zapomnienie, a nawet zniewagi, jakich nasz Zbawiciel doznaje w tylu miejscach na świecie. W adoracji pogłębiajmy naszą osobistą i wspólnotową kontemplację, posługując się modlitewnikami, które czerpią inspirację ze Słowa Bożego i z doświadczenia licznych dawnych i współczesnych mistyków. Także różaniec, pojmowany w jego głębokim znaczeniu biblijnym i chrystocentrycznym, na które zwróciłem uwagę w Liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae, stanie się szczególnie odpowiednim sposobem kontemplacji eucharystycznej, realizowanej razem z Maryją i w Jej szkole (przyp. 17).
Po przeczytaniu powyższych tekstów zastanawiałem się jak najlepiej przybliżyć Wam sprawę Eucharystii w okresie Wielkiego Postu, chodziły po głowie różne myśli, nasuwały się rozwiązania, aż w pewnym momencie wpadła ni w ręce Księga którą co pewien czas przekładałem z miejsca na miejsce (gruba, duża i ciężka) no i zacząłem czytać...
Tak to czasami Duch Święty nami kieruje abyśmy pozytywnie wykorzystali nasze zgromadzone dobra, po przeglądnięciu samej przedmowy już wiedziałem, co zrobię.
Tak powstał zamysł napisania językiem tejże Księgi ( oryginalnem) o tym jak to przed 100 laty nasi przodkowie przeżywali okres wielkanocny, ale nie tylko.
Jakie były w tymże okresie święta, jak się nazywały poszczególne niedziele, jakie modlitwy, zwyczaje, odpusty.
Ponadto będzie to ascetyczno-dogmatyczne objaśnienie ofiary Mszy świętej, wykazując, jako jest ona jedno-istotną z ofiarą krzyżową, a różną tylko, co do sposobu ofiarowania, że jest ona odnowieniem narodzin, życia i męki Chrystusa, jako ofiara pochwalna, dziękczynna, błagalna i przebłagalna.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |