Post wpisuje się w postawę „zasmucenia duszy”, jak to określa język hebrajski.
Dawid, gdy pokutował, spał na gołej ziemi, przykrywał się worem i zachowywał ścisły post. Tradycja żydowska nakazuje pościć absolutnie: nie pije się, nie przyjmuje najdrobniejszych nawet posiłków ani w dzień, ani w nocy, nie myje się twarzy i nie namaszcza głowy. Tutaj Jezus zmieni wszystko, pozostając jednak w ramach tej teologii zasługi, wypełnienia micwy.
Jest rzeczą pewną, że w judaizmie - podobnie jak niekiedy u chrześcijan obrządków wschodnich - postawa zewnętrzna wydaje się całkowicie obca postawie wewnętrznej: serce modli się, gdy tymczasem język gawędzi, ciało jest w ruchu. Nie jest to z pewnością hipokryzja; łacińskie znieruchomienie w modlitwie może być maską skrajnej świętoszkowatości. Być widzianym przez Boga, nie przez ludzi, podobać się bardziej Bogu, niż ludziom. Jezus wyraźnie rozróżnia postawę wewnętrzną i postawę zewnętrzną: „Gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie” (Mt 6,17-18).
W okresie drugiej Świątyni kwitła asceza, której Jezus na ogół nie potępia. Nie brakło jednak i przesady, którą potępiały autorytety żydowskie. Rabbi Jose mówił: „Nikt nie ma prawa umartwiać się nad miarę przez post, gdyż mógłby stać się ciężarem dla wspólnoty, która musiałaby się troszczyć o jego potrzeby” (Tos Ta’anit 2,12).
Wniebowzięcie Mojżesza, IX, 1-7
„W owych dniach był pewien człowiek z pokolenia Lewiego, imieniem Takso, mający siedmiu synów. Przemówił on do nich tymi słowy: «Oto, synowie moi, kara spadła na naród, druga kara, okrutna i nieczysta, ponowiona bezlitośnie i gorsza, niż pierwsza. Który bowiem naród, który kraj czy lud, bezbożny przed Panem i winien licznych niegodziwości, cierpiał tyle nieszczęść, ile na nas spadło? Teraz więc słuchajcie mnie, synowie, spójrzcie, a zobaczycie, że żaden z naszych ojców i żaden z ich przodków nie kusił Boga przekraczając Jego przykazania. Wiecie, że to jest naszą siłą. Oto, co teraz zrobimy: będziemy pościć przez trzy dni, a czwartego dnia pójdziemy do groty, która jest w polu, i umrzemy raczej, niż mielibyśmy przekroczyć przykazania Pana, Boga naszych ojców. Jeśli bowiem zrobimy tak i pomrzemy, krew nasza zostanie pomszczona przed Panem»”.
Fragment książki "Jezus Żyd praktykujący"
• Kiedy i jak poszczą Żydzi? :.
• Jom Kipur - Dzień Pojednania :.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |