Sześć homilii
Piotr Blachowski
Jak trwać w wierze? Bardzo prosto, wystarczy bowiem uwierzyć w to, że Bóg zawsze i w każdym momencie nas kocha i chce naszego dobra, naszego zbawienia. Wystarczy uwierzyć w to, że moc Boga poprzez Ducha Świętego i Jezusa Chrystusa pozwala nam zwyciężać, żyć i czekać na to, do czego jesteśmy przeznaczeni, czyli na zbawienie. Teksty Pisma Świętego przeznaczone na dzień dzisiejszy mówią nam, jak ważna jest ufność i pewność, że Bóg nam pomoże.
W czytaniu z Księgi Wyjścia mamy przykład wiary w obietnicę Boga, który poprzez Mojżesza pozwala Izraelowi zwyciężyć Amalekitów. To właśnie wiara Mojżesza i jego otoczenia oraz posłuszeństwo Bogu przechyla szalę zwycięstwa na korzyść ludu izraelskiego. Wzniesione ręce modlącego się Mojżesza ukazują, że zwycięstwo ludu Izraela zależy bardziej od pomocy Boga niż od męstwa walczących. Przykład wdowy i sędziego to dla nas nauka, że Bóg słucha błagań tego, kto ucieka się do Niego z ufnością i wytrwałością. Uciekać się do Boga to znaczy rozmawiać z Nim, prosić, dziękować, a więc modlić się i wierzyć, że Bóg przyjdzie z pomocą ufnie Go proszącym.
W drugim Liście do Tymoteusza św. Paweł dobitnie mówi, jak mamy żyć i co mamy robić, by trwać w wierze. Pisząc do Tymoteusza, zwraca się pośrednio do nas wszystkich, którzy jesteśmy Ludem Bożym, poznającym Pismo Święte od dziecięctwa. Mamy z czego czerpać i z czego się uczyć, bowiem „Wszelkie Pismo od Boga natchnione [jest] i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu.” (2 Tm 3,16-17). „Ty natomiast trwaj w tym, czego się nauczyłeś i co ci powierzono, bo wiesz, od kogo się nauczyłeś.” (2 Tm 3,14). Tak pisał św. Paweł w Liście do Tymoteusza, ale w zasadzie ten tekst równie dobrze adresowany może być do każdego z nas. Bowiem wiara to nasze życie, nasza tradycja, nasz obowiązek.
Zaś w Ewangelii Jezus, nauczając ludzi, wyraźnie mówi, „że zawsze powinni modlić się i nie ustawać” (Łk 18,1b). Modlitwa skierowana do Boga to nasza z Nim rozmowa; czy prosimy, czy dziękujemy, zawsze poprzez modlitwę kierujemy nasze słowa i myśli do Boga, który czeka na to, by być z nami w łączności. Jedynie martwi Jezusa, a także nas w kontekście czasów dzisiejszych, to, o czym mówi w ostatnim zdaniu dzisiejszej Ewangelii: "Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łk 18,8b).
Czy znajdzie?
Matko Boża Różańcowa, przez Twoje wstawiennictwo prosimy Twego Syna o to, byśmy w czasach tak trudnych potrafili dawać świadectwo wiary, oczekując ponownego przyjścia Pana. Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |