Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Pragniemy odkrywać piękno liturgii oraz jej zakorzenienie zarówno w tradycji żydowskiej, kulturze pierwszych chrześcijan, jak i całej historii Kościoła. Niech nie będzie to jedynie poznanie intelektualne, lecz prowadzi do coraz większego umiłowania Mszy Św. i przez wiarę oraz miłość otwiera na tajemnicę eucharystycznej obecności Zmartwychwstałego.
OBRZĘDY ZAKOŃCZENIA
Podobnie jak w przypadku innych spotkań, także na zgromadzeniach liturgicznych wierni byli zarówno witani, pozdrawiani jak i żegnani. W tym wypadku pożegnanie dokonywało się przez kapłańskie błogosławieństwo. Najstarsza znana jego forma znajduje się w „Konstytucjach Apostolskich” (IV w.). Obejmowała ona wezwanie diakona, aby wierni pochylili głowy oraz modlitwę odmawianą przez celebransa.
Z biegiem czasu obrzędy zakończenia były rozbudowywane i coraz bardziej upodabniały się do obrzędów wstępnych – wprowadzono inne modlitwy, śpiewy, formuły błogosławieństwa. W liturgii bizantyjskiej tym, którzy nie przyjmowali Komunii rozdawano niekonsekrowane, ale pobłogosławione chleby zwane „autidoron”.
W rzymskim świecie starożytnym kończono zgromadzenie formułą „Missa” (w Bizancjum również po grecku „Minsa”). Zostało to przejęte przez chrześcijan i opatrzone znaczeniem religijnym. Zwyczaj kończenia Eucharystii zwrotem „Ite, Missa est” poświadczony jest od IV wieku. Poprzedzały go: wyrażenie „Dominus vobiscum” i odpowiedź ludu „Deo gratias”.
Inne ze znanych ówczesnych zakończeń to: „Idźcie w pokoju” (w Antiochii) czy „Idźcie w pokoju Chrystusa” (w zachodniej Syrii) – wierni na te słowa odpowiadali „W imię Pana”.
W VIII wieku pojawiło się także w liturgii galijskiej zakończenie Mszy słowami „Benedicamus Domino”. Popularność tego zwrotu spowodowała, że w XI wieku stał się on powszechnie używany we Mszach poza świątecznymi, które nadal kończono słowami „Ite, Missa est”. Natomiast od XII wieku zakończenie Mszy za zmarłych brzmiało „Requiescant in pace”.
Gest błogosławieństwa wiernych znakiem krzyża nie był początkowo praktykowany. Liturgia rzymska kończyła się zawołaniem „Ite, Missa est”, po którym celebrans (pierwotnie był nim papież lub biskup) udawał się do zakrystii (która, jak to już wcześniej zostało powiedziane, pierwotnie leżała zwykle przy wejściu do kościoła). Kiedy przechodził obok wiernych – ci prosili go o błogosławieństwo słowami: „Iube, Domne, benedicere”, na co celebrans odpowiadał „Benedicat nos Dominus”. Dosyć długo był to przywilej biskupa (chociaż gdzieniegdzie, np. w liturgii galijskiej, już w VI wieku kapłan po Pater Noster udzielał błogosławieństwa tym, którzy nie przystępowali do Komunii). Zwyczaj błogosławienia przez kapłana upowszechnił się dopiero w XI wieku. Żeby jednak zachować różnicę, biskup błogosławił czyniąc znak krzyża ręką, kapłani natomiast posługiwali się przedmiotami mającymi związek z Eucharystią: kielichem, pateną, krzyżem, relikwiami, korporałem itp.
Od XII wieku błogosławieństwa zaczęto udzielać już nie w drodze powrotnej, ale od ołtarza, używając różnych formuł. Tak, która stosowana jest dzisiaj:
Niech was błogosławi Bóg Wszechmogący, Ojciec i Syn, i Duch Święty.
pochodzi z XIII wieku (Synod w Albi, Ordo Romanus XIV).
Kiedy błogosławieństwo kapłańskie w XIII wieku zostało zrównane z biskupim, forma tego ostatniego zostaje poszerzona o wersety poprzedzające:
„Niech Imię Pańskie będzie pochwalone”
- Teraz i na wieki
„Wspomożenie nasze w Imieniu Pana”
- Który stworzył niebo i ziemię
Poza tym biskup błogosławił czyniąc potrójny, (a niekiedy nawet poczwórny – cztery strony świata) znak krzyża, a słowa błogosławieństwa były przez niego śpiewane.
Inne formy zakończenia Mszy zawierały np. odczytywanie Prologu Ewangelii wg. św. Jana, pokropienie wodą święconą czy wystawienie Najświętszego Sakramentu i błogosławienie Nim.
Obecnie możliwe jest do wyboru:
- błogosławieństwo w prostej formie: „Niech was błogosławi…”
- błogosławieństwo z poprzedzającą je modlitwą nad ludem
- błogosławieństwo uroczyste z trzema wezwaniami i potrójnym „Amen”, poprzedzone wezwaniem diakona: „Pochylcie głowy na błogosławieństwo” wypowiadane z wyciągniętymi rękami
Po błogosławieństwie ma miejsce rozesłanie:
„Idźcie w pokoju Chrystusa”
- Bogu niech będą dzięki
pocałunek ołtarza oraz wyjście celebransa z asystą do zakrystii.
Obrzędy końcowe opuszcza się, kiedy po Mszy ma mieć miejsce inna czynność liturgiczna.
Materiały są częścią rekolekcji, jakie w 2005 roku prowadzono na Wiara.pl w okresie Wielkiego Postu
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |