Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Teraz więc zmieńcie swoje postępowanie i swoje uczynki, słuchajcie głosu Pana (...). Ja zaś jestem w waszych rękach. Uczyńcie ze mną, co wam się wyda dobre i sprawiedliwe. Wiedzcie jednak dobrze, że jeżeli mnie zabijecie, krew niewinnego spadnie na was (...). Naprawdę bowiem posłał mnie Pan do was.
Jeremiaszowi uwierzono. Został uwolniony. Dostał nawet człowieka, który chronił go przed wzburzonymi ludźmi. Ale wielu proroków nie miało tej łaski.
Ewangelia przywołuje Jana Chrzciciela. Herod wiedział, co jest dobre i sprawiedliwe, ale wolał wybrać to, co mu lepiej odpowiadało. Jan został ścięty. Ale czytam Jeremiasza i myślę o Jezusie. To wydarzenie brzmi jak zapowiedź Męki. Pan posłał Go do nas, byśmy usłyszeli Jego głos. On - Syn Boży - oddał się w nasze ręce. Piłat publicznie nazwał Go Sprawiedliwym (Mt 27,24). Lud na to zawołał: Krew Jego na nas i na dzieci nasze...
Dokonaliśmy wyboru. Dzięki Bożej łasce Bóg wyprowadził z największego zła najwyższe dobro. Dał nam szansę.
Każdego dnia staję przed wyborem między tym, co dobre i sprawiedliwe, a tym co wygodne. Czasem zapewne popełnię błąd. Nie zawsze, nie wszystko dobrze rozeznam. Ale Bóg nie wymaga ode mnie bezbłędności. Mówi: uczyń to, co wydaje ci się dobre i sprawiedliwe.
Co dziś wybiorę?
Wszystkie komentarze »
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.