Z modlitwy będącego w ognistym piecu Azariasza:
Niech jednak dusza strapiona i duch uniżony znajdą u Ciebie upodobanie. (...) Wybaw nas przez swe cuda i uczyń swe imię sławnym, Panie!
Bóg nie ma upodobania w mocnych, ważnych, rozpychających się łokciami. Bliżsi mu są ci, których świat nazwałby popychadłami. Albo i przegranymi. Widzi strapienie, widzi uniżenie. Słyszy wołania o pomoc. I wszystkim krzywdzonym, wcześniej czy później, odda sprawiedliwość. Podobnie jak i sprawiedliwie osądzi tych, którzy mnożąc nieprawości krzywdzą swoich bliźnich.
Jeśli czujesz się jakbyś był, jak owych trzech młodzieńców, w ognistym piecu, nie upadaj na duchu. Bóg nad Tobą czuwa.
Dodaj swój komentarz »