Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Modlitwa inspirowana Psalmami.
Z Psalmu 51
Stwórz, Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.
Dobrze, gdy grzesznik ma świadomość, że popełnione zło, nawet jeśli przed ludzkimi oczyma ukryte, oddala od Boga; że grzech niszczy świętość. Tak wielu przecież mnożąc różnorakie grzechy nie widzi w tym nic zdrożnego. Nie tylko do czasu, kiedy ich sprawki nie wyjdą na jaw... Zawsze będą uważali się za porządnych, świątobliwych... Dobrze więc, gdy grzesznik ma świadomość, że zgrzeszył. Że potrzebuje Bożego przebaczenia. Że potrzebuje oczyszczenia serca, potrzebuje odnowienia mocy ducha... Bo sam jest brudny, jest słaby.. Tylko w Bogu jego nadzieja...
Gdy grzechu się nie żałuje, gdy się go na różne sposoby usprawiedliwia nie ma czystego serca, nie ma mocy ducha. A tych nie zastąpi oczytanie i elokwencja...
Boże, wybacz mi moje grzechy. Wiem, że nie takim powinienem być. Wiem, że chcesz żebym był, jak Ty, święty. I tej świętości, tego bycia Twoim przyjacielem nie tylko w słowie, ale i w stylu jakim żyję, bardzo bym chciał. Ale nie dorastam do tego ideału. Mojego ideału, bo przecież ten Twój ideał przyjąłem za swój... Ale nie dorastam... Wybacz mi. Daj mi serce czyste, daj mi mocnego ducha. Żebym był święty....
I otwórz też moje oczy na to zło, którego w sobie jeszcze nie widzę. Bo nie ma nic gorszego, niż żyć złudzeniami co do swojej nieskazitelności...
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |