Bym nie stoczył się w stronę zła

Z Psalmu 85
Zaiste, bliskie jest Jego zbawienie dla tych, którzy się Go boją,
tak iż chwała zamieszka w naszej ziemi.
Łaskawość i wierność spotkają się z sobą,
ucałują się sprawiedliwość i pokój.
Wierność z ziemi wyrośnie,
a sprawiedliwość wychyli się z nieba.
Pan sam obdarzy szczęściem
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Sprawiedliwość pójdzie przed Nim,
po śladach Jego kroków - zbawienie.

Psalmista prorokując o przyszłym wybawieniu i pokoju, który ma nastać miał na myśli problemy współczesnego mu Izraela. Chrześcijanin trzeciej dekady XXI wieku może jednak to proroctwo odnieść i do swoich czasów. Jest nieciekawie. Wcześniej czy później to się jednak skończy. Zwycięży to co dobre. Bo Jezus już zwyciężył. Teraz tylko chodzi o to, by stało się to dla wszystkich jawne.

Przytłacza mnie Boże, to wszystko, co dzieje się wokół mnie. Męczą mnie kłamstwa, chciwość, przemoc... I nie zanosi się, by w przewidywalnym czasie to jakoś się zmieniło. Ale dobro zwycięży, prawda? Ty zwyciężysz. Bo już zwyciężyłeś. Tylko jesteś cierpliwy... Pomóż mi, byś zwyciężył i w moim sercu. Bym patrząc na to wszystko, sam nie stał się jak ci, którymi się dziś brzydzę...