Gdybyś miał pokusę uważać się za człowieka, któremu Bóg powiedział więcej niż innym, uważaj: „Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło”. Jest jedno objawienie. To Jezusa Chrystusa. Zamknięte ze śmiercią ostatniego z Apostołów. Wszystko co naprawdę ważne, Bóg już człowiekowi powiedział. Niczego nie ukrył. Bo nie po to zapalał lampę swojego objawienia. Nie ma więc żadnych nowych wymagań, by dojść do nieba. Żadnych nabożeństw, żadnych praktyk. Nie ma żadnego innego sposobu niż te, które wskazał Chrystus.
I uważaj, jak słuchasz Bożego słowa. Gdy przyjmujesz je i próbujesz wcielać w życie, w przedziwny sposób owocuje w Tobie coraz głębszym jego rozumieniem. Gdy szukasz wykrętów, gdy stępiasz jego ostrze różnymi uczonymi wywodami, z czasem będziesz je rozumiał coraz mniej. Uważaj. Bo pewnego dnia inni powiedzą o Tobie, żeś zamienił Ewangelie na ideologię albo politykę. Ty nawet różnicy nie zauważysz…
Przeczytaj komentarze | 3 | Wszystkie komentarze »
Ostatnie komentarze:
Droga do zbawienia, jest ufnym przyjęciem najlepiej pojętej miłości do Boga i bliźniego. Dekalog dopowiada, że prawdziwa miłość jest wymagająca.
Słowa zawarte w Piśmie Świętym o różnym zabarwieniu emocjonalnym, kojące i wprowadzające niepokój, klarowne, jasne i enigmatyczne, zmuszające do przemyśleń i zadumy, a czasami po ludzku nie pojęte są właśnie tą lampą, światłem, płomieniem i blaskiem w drodze do zbawienia oraz potwierdzeniem, iż Ich nadinterpretacja jest łamaniem Bożych przykazań.
wszystkie komentarze >
Uwaga! Dyskusja została zamknięta.