Może trzeba, jak Święty Franciszek, zrezygnować z zapasów na kolejny dzień…
Może trzeba, jak ów młody człowiek, przed wyjściem z domu zostawić na stole kartę płatniczą i ostatnią złotówkę…
Może trzeba, jak ów prezbiter, wysłany przez Don Tonino Bello na misje do Afryki, zabrać ze sobą w drogę jedynie Hostię…
Dał moc i władzę. Dał wszystko, co potrzebne, by Ewangelia była głoszona a Królestwo wzrastało. Wystarczy zrezygnować, zostawić, zabrać… I zaufać obietnicy: Jestem z wami, w was, przez was. Aż się wszystko spełni.