Pycha czy duma? Wyniosłość czy wdzięczność? Uzurpatorzy czy wybrani?
Jeśli czujemy się lepsi od innych – pycha; jeśli patrzymy na innych z góry – wyniosłość; jeśli do świątyni kultu w Duchu Bożym wdarlibyśmy się siłą, a godność przywłaszczyli – uzurpatorzy.
Ale będąc znalezionym, oczyszczonym, nabytym Krwią Baranka, dopuszczonym na mocy łaski do świętych tajemnic, darmo i bez jakiejkolwiek zasługi – MY brzmi dumnie, serce przepełnia wdzięczność a biała oznacza szata wybranie.
My – owce odnalezione. My – z łaski Bożej sprawujący kult w Duchu. My – chlubimy się, wszystko inne uznając za stratę.
Myśl Franciszka
Nikt nie powinien czuć się zobowiązany do godzinnej adoracji w czwartki. Ale jak tego nie polecać? Gdy ktoś z gorliwością podejmuje tę praktykę wraz z wieloma braćmi i siostrami, odnajdując w Eucharystii całą miłość Serca Chrystusa, „uwielbia razem z Kościołem znak i jakby ślad Bożej miłości, która posunęła się aż tak daleko, że nawet Sercem Słowa Wcielonego umiłowała rodzaj ludzki” (Dilexit nos, 85).