we współczesnej terminologii określa szczególny rodzaj interpretacji Pisma Świętego. Na przełomie dziewiętnastego i dwudziestego wieku pojawił się on w konserwatywnych środowiskach protestanckich Stanów Zjednoczonych jako reakcja na interpretację skrajnie liberalną Pisma Świętego. Chociaż sprzeciw wobec egzegezy liberalnej, która podważała najważniejsze prawdy wiary, był zupełnie uzasadniony, to jednak reakcja fundamentalistów pokazuje, że walka z błędnymi interpretacjami biblijnymi może rodzić też inne błędy.
Fundamentalizm polega na wykluczeniu rozumienia Biblii uwzględniającego jej zależność od czasów, w których powstawały poszczególne teksty, były przekazywane, zbierane oraz interpretowane. Wprowadza do życia poczucie fałszywej pewności siebie i swojego obrazu świata, nie oddzielając ograniczeń ludzkich możliwości w przekazywaniu prawd biblijnych od tego, co Bóg chciał przekazać i rzeczywiście przekazał w słowach ludzi.
Interpretacja fundamentalistyczna może być niebezpieczna w życiu publicznym i prywatnym, ponieważ rości sobie prawo do pełnego i skutecznego rozwiązania wszystkich problemów indywidualnych, społecznych i politycznych oraz sugeruje, że w Biblii można szukać szczegółowego wyjaśnienia wszystkich życiowych wyzwań. Przykładem fundamentalistycznej interpretacji jest dosłowne tłumaczenie opowiadania o stworzeniu mężczyzny i kobiety czy polityczne odwoływanie się do opisu granic biblijnego Izraela w Księdze Jozuego. W późniejszych księgach biblijnych znajdujemy przykłady niefundamentalistycznego traktowania zasad zawartych we wcześniejszych księgach. Decyzja apostołów w sprawie przepisów dotyczących obrzezania i czystości rytualnej pokazuje, że Pismo zostało napisane w Duchu Świętym, i dlatego w tym samym Duchu powinno być interpretowane i stosowane: ”Postanowiliśmy, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne” (Dz 15,28).
(za: ks. Artur Malina, Gość Niedzielny Nr 20/2004)