Królestwo, odporne na burze i wiatry historii, którego Król ma słowa życia wiecznego. A Jego obietnice nie przemijają.
Być może Bóg nie uciszy burzy natychmiast, ale Jego obecność wesprze, a bliskość pomoże chwycić się Jego ręki
Ewangelia Jezusa Chrystusa nie burzy istniejących w społeczeństwie relacji i zależności. Raczej wymaga, by nadać im nową jakość.
Od wieków wierni wzywają jej opieki podczas burzy oraz w niebezpieczeństwie pożaru, wybuchu wulkanu, trzęsienia ziemi, sztormu, huraganowych wiatrów.
Nie jest łatwo wierzyć, gdy wokół burza. Ale nie jest też łatwo wierzyć, gdy wokół szarość i nic się nie dzieje.
Tym, co burzy nasz pokój z Bogiem, jest doświadczenie grzechu. Powoduje to lęk i oddala nas od boskiego źródła wody żywej.
Nie tylko uciszona burza. Zachód słońca nad ukrytym w lesie jeziorem. Mgła jak teatralna kurtyna, to odsłaniająca, to zakrywająca górskie przełęcze.
Chcę zapytać rozpętujących „miseczkową burzę” czy z równą gorliwością zabiegają o to, by w ich wspólnotach udzielano Komunii świętej w sposób wskazany przez sobory
Wiara w Boga nie czyni życia łatwiejszym, nie koi nerwów, nie gwarantuje braku burz, nie daje świętego spokoju. Dano nam rozum, serce, wolną wolę; tak jak inni musimy pokonywać trudności
Bo choć są we mnie doliny pełne kości, zupełnie wyschłe, bez życia – to głos Boży może je ożywić. Burze są i będą – ale Bóg może je uciszyć.
Tajemnica może u jednych budzić ciekawość, chcieć poszukiwania, u innych – zniechęcenie, bo droga do jej poznania jest długa.