Ona tylko mówi: „Nie mają już wina”. Zwykły, prosty komunikat. Zwykłe słowa, które mogę mówić Jezusowi na modlitwie.
Matka, stągwie, słudzy, wino – to wszystko nie jest ważne. To tylko narzędzia, przez które objawia się chwała Boża.
W wielu miejscach wyłączną „winą” uczniów Jezusa jest to, że jako jedyni bronią praw człowieka, troszczą się o najuboższych...
Od Boga otrzymujemy darowanie win, zawsze, gdy tylko o to poprosimy, z oporem jednak wybaczamy drugiemu człowiekowi, nawet najmniejsze przewinienia
Paradoksalnie czasem ze stosunkowo małą winą mamy więcej problemów – jątrzy się ona w nas miesiącami, czujemy się poniżeni na samo wspomnienie.
Jeśli dziś wielu ludzi Go nie szuka, jeśli mijają Go obojętnie, jeśli ani ich ziębi ani grzeje... czy to nie nasza wina?
Ucieczko grzesznych, ulecz nasze sumienia, daj nam poznać wszystkie nasze winy, wielkie i małe. Pomóż zerwać z grzechem i obojętnością.
Wszechmogący i miłosierny Boże, odpuść nam nasze winy i wyzwól nas z więzów grzechu, w które popadliśmy wskutek naszej słabości. Przez naszego Pana...
Kiedy Jezus staje przed nami pod postacią Chleba i Wina, nie widzimy dosłownie Jego postaci. Ile potrzeba wiary, aby uznać Go za żywego i obecnego?
Zasadniczo szukamy winy w drugim, sami starając się pomniejszyć swoją… 7. Niedziela Zwykła, rok A (Kpł 19,1–2.17–18; 1 Kor 3,16–23; Mt 5,38–48).
To konkret. W przeciwieństwie do pustych słów.