Mogłem się bardziej postarać? Mogłem. Ale tragedii nie ma.
Śpiewaj ku czci Tego, który rozprasza dziś swoim blaskiem mrok spowijający nie znające nadziei na zbawienie ludy.
Nabożeństwo do Najświętszego Serca Pana Jezusa nie jest pobożną praktyką z dawnych czasów. Dziś, może nawet bardziej niż przed wiekami, nadaje ono sens i cierpieniu, i życiu współczesnego człowieka.
Ilość osób przyjmujących chrzest imponuje. Jednak bardziej zastanawia łatwość, z jaką wielu zgromadzonych podjęło decyzję.
„Życie się objawiło”. „Myśmy je widzieli”. Jak o tym całemu światu nie opowiadać?
Jedna propozycja homilii.
13 Niedziela zwykła, rok C (1 Krl 19,16b.19–21; Ga 5,1.13–14; Łk 9,51–62)
Maryjny modlitewnik (21).
Każda nauka ma swój początek w rodzinie, a dziecko uczy się przede wszystkim przez obserwację. Podpatruje i naśladuje nasze zachowania przy różnych okazjach, na spacerze, zakupach, w czasie spotkań towarzyskich.
Kiedy człowiek odczuwa sytość, jego serce staje się stwardniałe, a pięści zaciskają w kieszeni plik banknotów.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...