Droga Krzyżowa na kanwie przypowieści o pannach mądrych i głupich
Imię me, Oblubienica,
Panną,
Co w roztropność żem odziana,
Na spotkanie Oblubieńca mego wyszłam,
I z oliwą w obfitości, by nie zgasła, płomień by podtrzymywała.
-
Modlitwa w Ogrodzie Oliwnym
Lampa przy mnie była,
Płomień był przeze mnie przyniesiony,
Aby w swym osamotnieniu Pan mój nie był opuszczony.
-
Zdrada Judasza i opuszczenie przez uczniów
Lampa w dłoni mej zadrżała,
Gdym kohortę zobaczyła,
Judasz zdrajca na jej czele i z mieczami i kijami do Cię dostąpiła.
Lampę, aby kłamstwa,
Oskarżenia uwydatnić,
Doń oliwy dopełniłam i przed nimi na dziedzińcu lampę postawiłam.
Tuż przy lampie mojej siadłeś,
I służąca też arcykapłana,
Lampa moja, kiedyś w zapomnieniu i twarz Twoją oświetlała.
Kiedyś milczał oskarżeniem Rzymu,
Od narodu swego w bezmiar będąc opuszczony,
Lampa moja, mój kaganek, w dłoni mej pozostał niewzruszony.
«« | « |
1
|
2
|
3
|
»
|
»»