Chrześcijanin wierzy w zmartwychwstanie. Wiara ta odnosi się zarówno do Chrystusa, który po swojej śmierci na krzyżu, zgodnie ze świadectwami Pisma, zmartwychwstał, jak i do wszystkich ludzi: „Wszyscy, którzy spoczywają w grobach, usłyszą głos Syna Człowieczego; a ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; ci, którzy pełnili złe czyny — na zmartwychwstanie potępieni” – zapewnia św. Jan Ewangelista.
Na czym polega chrześcijańska wiara w zmartwychwstanie?
Wiara w zmartwychwstanie - to wiara w życie całego człowieka, z ciałem i duszą w przyszłym świecie, po przezwyciężeniu śmierci. Wyrażenie ze Składu Apostolskiego: „Wierzę... w ciała zmartwychwstanie”, znaczy to samo, co słowa z Symbolu Nicejsko-Konstantynopolskiego: „...i oczekuję wskrzeszenia umarłych”.
„Zmartwychwstanie życia” - to los tych, którzy pełnili dobre czyny. Będzie to życie wieczne, w absolutnym szczęściu, w chwale Jezusa Chrystusa: pełnia życia.
„Zmartwychwstanie potępienia” - to pośmiertny los tych, którzy pełnili złe czyny, nazywany w Piśmie św. ciemnościami i drugą śmiercią.
Jedno albo drugie zmartwychwstanie. Trzeciej drogi nie ma. Nie można nie zmartwychwstać. Wszystko jedno, czy się jest wierzącym chrześcijaninem czy nie. Tak wierzą chrześcijanie.
Dlaczego tak wierzą? Wiara w zmartwychwstanie umarłych związana jest z wiarą w zmartwychwstanie Chrystusa. „Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy”. On jest nowym Adamem, głową odrodzonej ludzkiej rodziny. Dzięki Niemu, Jednorodzonemu Synowi Bożemu, wszyscy stają się dziećmi Bożymi, które tak jak On, w Nim zmartwychwstaną. „Jak w Adamie wszyscy umierają”, dziedzicząc grzech, który prowadzi do śmierci, „tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni”, uczestnicząc w Jego zwycięstwie nad grzechem i śmiercią.
Jak zmartwychwstają umarli?. Nie ma na to odpowiedzi poza odwołaniem się do Bożej mocy Jezusa Chrystusa. Św. Paweł mówi przy tym o przemianie człowieka, choć nie tylko pozostanie on sobą, lecz jakby dojdzie do pełni samego siebie. Z istoty słabej, śmiertelnej, podległej potrzebom ciała - stanie się mocny, nieśmiertelny, duchowy...
Całe życie uczymy się zmartwychwstawania. Chrześcijanie uczą się zmartwychwstawania w sakramencie chrztu. Uczą się zmartwychwstawanie po każdej porażce życiowej, po każdym rozczarowaniu i niepowodzeniu, po każdym błędzie i upadku. Uczą się zmartwychwstawania po każdym grzechu, ilekroć proszą o Boże Miłosierdzie. Uczą się zmartwychwstawania ilekroć nachodzą ich zwątpienia, gdy cierpią, gdy spotyka ich niezrozumienie, gdy doznają krzywdy od najbliższych.
Przede wszystkim jednak uczą się zmartwychwstawania, gdy dają świadectwo o Zmartwychwstaniu Jezusa. Niekoniecznie słowem. Oczywiście, są sytuacje, w których trzeba głośno i wyraźnie powiedzieć „Wierzę, że Jezus Zmartwychwstał”. O wiele ważniejsze jest jednak świadectwo dawane całym życiem. Zwykłym, codziennym.
Pewien człowiek zmienił się gwałtownie po podróży do Ziemi Świętej. Wcześniej żył jak wszyscy, nastawiony przede wszystkim na to, aby jak najlepiej, najwygodniej się urządzić. A po powrocie wszyscy zauważyli, że jest inny. Ktoś w końcu zapytał: „Co ci się stało?”. On odpowiedział pytaniem na pytanie: „To widać, że się zmieniłem?”. A po chwili dodał: „Byłem w miejscu Zmartwychwstania Jezusa. Kiedy tam wszedłem, poczułem się jak ten drugi uczeń z Ewangelii świętego Jana. On ujrzał i uwierzył. Ja też. Naprawdę uwierzyłem, że Jezus zmartwychwstał. A skoro On zmartwychwstał, to ja już nie mogę żyć tak, jakby się nic nie stało. Chrystus zmartwychwstał. To wszystko zmienia...”.