Słowo Boże i ludzkie frasunki - Głód i zdobywanie pokarmu

Z kart Pisma Świętego Bóg cały czas woła do człowieka, by ten złożył w Nim całą swoją nadzieję, dotyczącą ziemskiego życia i ziemskich frasunków. Bo wtedy, gdy człowiek podejmie trud zaufania swemu Stwórcy, wówczas zrozumie, że jego życie nie zależy tylko od chleba.

Jak widać, w Starym Testamencie głód traktowany był przeważnie jak Boża kara za grzechy. Gdy ludzie słuchali Boga, nie cierpieli głodu. Ale nie znaczyło to, że Pan dawał im pokarm bez żadnego wysiłku z ich strony. Biedni musieli pracować, by zdobyć pokarm, a obowiązkiem bogaczy była troska o ubogich. Pismo wyraźnie potępia lenistwo i uchylanie się od pracy: „Ubogich usuwa się z drogi, biedni się wszyscy chowają niby osły na pustkowiu. Wychodzą, by szukać pracy, żywności szukają do wieczora, pożywienia dla dzieci. W polu żniwują po nocy, męczą się w winnicy bogacza, Sieroty odrywa się od piersi i w zastaw zdziera się suknię. Nago chodzą, bez odzienia. Głodni dźwigają kłosy” (Hi 24,4-6.9-10); „Prawego Pan nie zagłodzi, lecz odtrąci żądze nieprawych. Ręka leniwa sprowadza ubóstwo, ręka zaś pilnych wzbogaca” (Prz 10,3-4); „Mąż prawy ma w bród pożywienia, żołądek niewiernych głód cierpi” (Prz 13,25); „Głód robotnika pracuje dla niego, bo przymuszają go usta” (Prz 16,26); „Lenistwo pogrąża w ospałość, głód cierpi dusza niedbała” (Prz 19,15); „Kto syty - depcze po miodzie, głodnemu i gorycz jest słodka” (Prz 27,7); „Synu, nie odmawiaj biedakowi rzeczy niezbędnych do życia i oczu potrzebującego nie męcz zwlekaniem! Nie dręcz duszy głodnego i nie pobudzaj do gniewu człowieka w jego niedostatku!” (Syr 4,1-2); „Pamiętaj o chwili głodu, gdy jesteś w obfitości, o biedzie i niedostatku - w dniach pomyślności. Od rana do wieczora okoliczności się zmieniają i wszystko prędko biegnie przed Panem” (Syr 18,25-26); „Bo głupi wygłasza niedorzeczności i jego serce obmyśla nieprawość, żeby się dopuszczać bezbożności i głosić błędy o Panu, żeby żołądek głodnego pozostawić pusty i spragnionego pozbawić napoju” (Iz 32,6); „Jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną, wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się południem” (Iz 58,10). W Nowym Testamencie Apostoł Paweł wyraźnie pisze w Drugim Liście do Tesaloniczan: „Albowiem gdy byliśmy u was, nakazywaliśmy wam tak: Kto nie chce pracować, niech też nie je! Słyszymy bowiem, że niektórzy wśród was postępują wbrew porządkowi: wcale nie pracują, lecz zajmują się rzeczami niepotrzebnymi. Tym przeto nakazujemy i napominamy ich w Panu Jezusie Chrystusie, aby pracując ze spokojem, własny chleb jedli” (2 Tes 3,10-12).

Z kart Pisma Świętego Bóg cały czas woła do człowieka, by ten złożył w Nim całą swoją nadzieję, dotyczącą ziemskiego życia i ziemskich frasunków. Bo wtedy, gdy człowiek podejmie trud zaufania swemu Stwórcy, wówczas zrozumie, że jego życie nie zależy tylko od chleba: „Pamiętaj na wszystkie drogi, którymi cię prowadził Pan, Bóg twój, przez te czterdzieści lat na pustyni, aby cię utrapić, wypróbować i poznać, co jest w twym sercu; czy strzeżesz Jego nakazu, czy też nie. Utrapił cię, dał ci odczuć głód, żywił cię manną, której nie znałeś ani ty, ani twoi przodkowie, bo chciał ci dać poznać, że nie samym tylko chlebem żyje człowiek, ale człowiek żyje wszystkim, co pochodzi z ust Pana” (Pwt 8,2-3). Oznacza to, że w chwili nawet wielkiego głodu człowiek jest w stanie nie ulec pokusie i nie oddalić się od Boga po to, by napełnić swój brzuch: „Wtedy Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła. A gdy przepościł czterdzieści dni i czterdzieści nocy, odczuł w końcu głód. Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: «Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem». Lecz On mu odparł: «Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych»” (Mt 4,1-4; zob. Mk 1,12; Łk 4,1-4). Widać to na przykładzie Jana Chrzciciela: „Sam zaś Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a jego pokarmem była szarańcza i miód leśny” (Mt 3,4). On zaspokajał swoje pragnienie pokarmu w sposób minimalny i mu to wystarczało, gdyż żył Słowem, które miał przepowiadać.

W ludziach jest również dążenie do zaspokojenia głodu Słowa Bożego: „Oto nadejdą dni - wyrocznia Pana Boga - gdy ześlę głód na ziemię, nie głód chleba ani pragnienie wody, lecz głód słuchania słów Pańskich. Wtedy błąkać się będą od morza do morza, z północy na wschód będą krążyli, by znaleźć słowo Pańskie, lecz go nie znajdą” (Am 8,11-12) - bo żeby znaleźć to Słowo i zaspokoić swój głód, człowiek musi spotkać Jezusa: „A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas” (J 1,14a). Jezus nie tylko głosił ludziom słowo Boga i karmił ich realnym chlebem: „Lecz Jezus przywołał swoich uczniów i rzekł: «Żal Mi tego tłumu! Już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. Nie chcę ich puścić zgłodniałych, żeby kto nie zasłabł w drodze». Na to rzekli Mu uczniowie: «Skąd tu na pustkowiu weźmiemy tyle chleba żeby nakarmić takie mnóstwo?» Jezus zapytał ich: «Ile macie chlebów?» Odpowiedzieli: «Siedem i parę rybek». Polecił ludowi usiąść na ziemi; wziął siedem chlebów i ryby, i odmówiwszy dziękczynienie, połamał, dawał uczniom, uczniowie zaś tłumom. Jedli wszyscy do sytości, a pozostałych ułomków zebrano jeszcze siedem pełnych koszów. Tych zaś, którzy jedli, było cztery tysiące mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci. Potem odprawił tłumy, wsiadł do łodzi i przybył w granice Magedan” (Mt 15,32-39; Mk 8,1-9).

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Listopad 2024
N P W Ś C P S
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
Pobieranie... Pobieranie...