Nie wiadomo o nich nic, a mimo to są znani wszystkim. Zagadkowe postacie mędrców ze Wschodu, którzy złożyli hołd Jezusowi, były przez stulecia przedmiotem rozważań teologów i inspiracją wyobraźni artystów.
Rogier van der Weyden: Pokłon Trzech Króli, 1455. Baltazar jest jeszcze biały Swoich zwolenników miała też kiedyś koncepcja, że magowie przybyli aż z Arabii. Dary, które wręczyli (mirra, kadzidło i złoto) były bowiem wręczane w starożytności na Półwyspie Arabskim.
Św. Mateusz nie określił ilu magów przybyło do Jezusa. Na rysunkach w rzymskich katakumbach, w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, aż do IV w., przedstawiano ich dwóch, trzech, czterech lub sześciu. W Syrii i Armenii przyjęła się wówczas tradycja, że było ich dwunastu, co miało symbolizować dwunastu Apostołów i dwanaście plemion Izraela. Z kolei Kościół koptyjski w Egipcie uznał, że było ich aż sześćdziesięciu.
Liczba "trzy" pojawiła się u Orygenesa (zm. ok. 251 r.) w pierwszej ćwierci III w. Stwierdził on, że skoro były trzy dary, to tylu musiało być również wręczających. W wieku IV ten pogląd stopniowo wszędzie został przyjęty.
Trzy znane nam dziś imiona królów pojawiły się po raz pierwszy ok. roku 520 na mozaice zdobiącej kościół San Apollinare Nuovo w Rawennie, która wówczas była stolicą posiadłości bizantyńskich w Italii. Nad postaciami umieszczono tam wyraźne napisy: Balthassar, Melchior, Gaspar". Te same imiona podaje później wielki teolog angielski, Beda Czcigodny (675-735).
Wcześniej wszędzie określano magów innymi imionami. Koptowie w Egipcie podawali ich aż dwanaście. Dla Greków magowie nazywali się Apellicon, Amerim i Serakin; dla Syryjczyków: Kagpha, Badalilma y Badadakharida; dla Etiopczyków: Ator, Sater y Paratoras.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |