3. Niedziela Wielkanocna (C)

Sześć homilii

Prawdziwa radość wśród cierpienia


Ks. Roman Bogusław Sieroń

W pierwszym czytaniu mszalnym III Niedzieli Wielkanocnej uczniowie zmartwychwstałego Chrystusa cieszą się, że stali się godni cierpieć dla imienia Jezus (por. Dz 5,41). Bardzo często na kartach Nowego Testamentu cierpienie w sposób paradoksalny i budzący nasze szczere zdziwienie połączone jest z radością. Nie jest to jednak któraś z - tak modnych dzisiaj, niestety - patologii, ale tajemniczy związek dający prawdziwą radość.

Patrząc biblijnie na ów paradoks, możemy odwołać się do Ewangelii i Listów Pawłowych. Nie przez przypadek prawdziwa radość, w oryginale greckim chara (przedziwnie związana również ze słowem łaska - charis), bardzo często połączona jest z rzeczownikiem thlipsis, oznaczającym cierpienie, udrękę i prześladowanie. Św. Paweł - Apostoł radości i łaski, znajdowanych pośród cierpienia - zawsze podkreśla nadprzyrodzony charakter owego połączenia. Pośród licznych cierpień i prześladowań dla królestwa niebieskiego wyłaniają się dary nadprzyrodzone, niebędące siłami naturalnymi, ale prawdziwymi owocami Ducha Świętego (por. Gal 5,22). Kulminacją tego stanu są słowa św. Pawła przepełnionego radością (aż nazbyt obfituję radością - tak mówi oryginał grecki) w każdym utrapieniu znoszonym dla Chrystusa (por. 2 Kor 7,4).

Przeżywanie radości wśród cierpień jest skutkiem spotkania ze zmartwychwstałym Panem. Źródłem ku temu staje się Janowe rozpoznanie Zbawiciela nad Morzem Tyberiadzkim, pełne szczerej radości, kiedy mówi do Piotra: ”To jest PAN” (J 21,7). Te słowa, zamknięte w Pawłowym Liście do Rzymian (10,9) w najkrótszym wyznaniu wiary, są syntezą tego wszystkiego, co człowiek uznaje, osiągając przez to zbawienie.

Są to zbawcze słowa, ponieważ obwieszczają główną tajemnicę chrześcijaństwa - objawienie się Boga człowiekowi. To jest Pan!, czyli Ten, który żył wśród nas, głosząc dobro, sprawiedliwość, prawdę, a więc wszystko to, co w swej niesprawiedliwości - grzechu - zabijamy, odrzucając miłość Boga i bliźniego. Jezus to Ten, który zmartwychwstał, który jest Synem Bożym, który przychodzi (por. Ap 1,4), aby nam przebaczyć, aby powiedzieć, że nas kocha, że nasze życie jest ważne, że ma wobec nas plany miłości. On jest sumą tego wszystkiego, czego można pragnąć. Jest Tym, który wyjaśnia, rozwikłuje, porządkuje, oczyszcza, zaspokaja wszystkie nasze najgłębsze pragnienia, tęsknoty i pytania.

Dopełnieniem spotkania ze Zmartwychwstałym jest Jego wezwanie do posilenia się, podanie chleba i ryby (por. J 21,12) - dyskretne wspomnienie o Eucharystii, która wzmacnia i jednoczy Jego uczniów. To chyba właśnie tu rodzi się nowy symbol chrześcijaństwa - ryba ICHTIS zawierająca w znaku pięciu greckich liter nieogarniętą treść: Jezus Chrystus Syn Boży Zbawiciel.

W tym obrazie radosnego połowu jest powolna budowa wspólnoty Kościoła, symbolizowana przez sieć pełną ryb mozolnie wyciąganych przez Piotra - rybaka. Tak rozwija ów piękny biblijny temat Ojciec Kościoła św. Augustyn: ”Jak połów oznacza Kościół, to jest, jakim będzie na końcu wieków, tak Pan w innym połowie oznaczył Kościół, jakim jest on teraz. Tamtym połowem poucza na początku swego nauczania, tym zaś po swoim zmartwychwstaniu. Ukazuje więc, iż tamten oznacza dobrych i złych, jakich Kościół ma teraz, ten zaś tylko dobrych, których będzie miał na zawsze, gdy dopełni się przy końcu wskrzeszenie umarłych”.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg
« » Grudzień 2024
N P W Ś C P S
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
Pobieranie... Pobieranie...