Rozważanie różańcowe - wtorek
Odmawiając bolesną część różańca świętego, spróbujmy wraz z Maryją towa¬rzyszyć Jezusowi na Jego drodze krzyżowej. Jeżeli „ktoś zmierza ku Bogu, nie oddala się od ludzi, ale staje się im prawdziwie bliski". Dlatego oddając się Bogu w tej modlitwie, otwórzmy oczy na otaczających nas braci i siostry i przez ręce Maryi, do której „odwołują się ludzie wszystkich czasów i ze wszystkich stron świata" - polecajmy ich miłości Pana (por.
Deus caritas est, 42).
Jezus modli się w Ogrójcu„Kto usiłuje uwolnić się od miłości, będzie gotowy uwolnić się od człowieka jako człowieka. Zawsze będzie istniało cierpienie, które potrzebuje pocieszenia i pomocy. Zawsze będą sytuacje materialnej potrzeby, w których konieczna jest pomoc w duchu konkretnej miłości bliźniego" (
Deus caritas est, 28).
Jezus zna sytuacje naszej nędzy, zwłaszcza tej duchowej, wymagającej „interwencji z góry". Nie ucieka przed człowiekiem, któremu trzeba okazać miłość, nawet kosztem własnego życia. Jego modlitwa w Ogrójcu jest walką, w której ostatecznie zwycięża zgoda na wolę Ojca.
Boże, który jesteś miłością, obdarz pokojem i nadzieją ludzi ogarniętych lękiem przed cierpieniem i krzyżem.
Jezus jest biczowany„We wspólnocie wierzących nie może być takiej formy ubóstwa, by komuś odmówiono dóbr koniecznych do godnego życia" (
Deus caritas est, 20).
Jezus wielokrotnie pomagał człowiekowi. Uzdrawiał, leczył, pocieszał we wszystkim, objawiając miłujące oblicze Ojca. Wypełniając swą misję do końca, przyjął na siebie również karę biczowania. A wszystko po to, by przywrócić nam godność dziecka Bożego, utraconą przez grzech. Boże, który jesteś miłością, obdarz pokojem i nadzieją rodzinę ludzką, niech będą szanowane w niej prawa człowieka, stworzonego na Twój obraz i podobieństwo.
Jezus jest koronowany koroną z ciernia„Wiara ukazuje nam Boga, który dał swojego Syna za nas i budzi w nas zwycięską pewność, że to prawda: Bóg jest miłością!" (
Deus caritas est, 39). Jezus, chociaż jest Bogiem i Królem wszechświata, przyjmuje cierniową koronę, która jest znakiem wyśmiania i poniżenia. Jest Synem Bożym, a zostaje potraktowany jak ostatni ubogi, który znikąd nie ma ratunku.
Boże, który jesteś miłością, bądź nadzieją i wybawieniem dla ludzi doświadczających poniżenia i pogardy.
Jezus dźwiga krzyż„Wiara, nadzieja i miłość są nierozdzielne. Nadzieja w praktyce wyraża się w cnocie cierpliwości, która nie słabnie w czynieniu dobra nawet w obliczu pozornej porażki, i w pokorze, która akceptuje misterium Boga i ufa" (
Deus caritas est, 39). Jezus idzie trudną drogą. Po ludzku doświadcza całkowitej porażki. Jego mocą jest bezgraniczne zaufanie Ojcu i Jego miłości. Wielkość Bożej miłości pozostanie dla nas tajemnicą.
Boże, który jesteś miłością, bądź nadzieją i światłem dla wszystkich kroczących w ciemnościach.
Jezus umiera na krzyżu„Bóg nie zabrania nam wołać, jak Jezus na krzyżu: „Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?" (Mt 27, 46). Chrześcijanie bowiem pozostają utwierdzeni w przekonaniu, że Bóg jest Ojcem i kocha nas, nawet jeżeli jego milczenie pozostaje dla nas niezrozumiałe" (por.
Deus caritas est, 38).
Jezus rozpięty na ramionach krzyża, wydaje się przytulać do swego serca zbolałą ludzkość. Doznając opuszczenia i osamotnienia, wyraża wobec swego Ojca skargę pełną bólu: „Boże, czemuś Mnie opuścił?".
Boże, który jesteś miłością, bądź nadzieją życia wiecznego dla umierających, niech zasną w Twoim pokoju.
s. Anna Miśkowiec FMM, Warszawa