Spór między zwolennikami „nowej" i „starej" liturgii nie toczy się o rubryki i normy liturgiczne – liturgia jest wyrazem wiary, a nawet jej normą. W sporze o jej kształt tkwi jednak pułapka, związana z absolutyzowaniem jednej wizji teologicznej, wszystko jedno: posoborowej czy przedsoborowej. Spróbujmy wyjść naprzeciw zastrzeżeniom obu stron.
Lang proponuje modyfikacje w liturgii Mszy św. Według niego części dialogowane, jak liturgia Słowa, obrzędy wstępne, obrzędy zakończenia oraz niektóre elementy liturgii Komunii, domagają się celebrowania w pozycji twarzą w twarz i mogą być realizowane z ambony bądź z miejsca przewodniczenia. Natomiast liturgia eucharystyczna winna być celebrowana z zachowaniem przez całe zgromadzenie wraz z kapłanem jednego kierunku modlitwy, ku Panu, co się wyraża poprzez zwrócenie się w stronę ołtarza, bez względu na to, czy jest to ołtarz orientowany, tzn. wyznaczający wschód geograficzny, czy tylko wskazujący na „wschód liturgiczny". Tak więc w liturgii należy wyróżnić dwa kierunki: dialogowy i kontemplatywny. Tego drugiego domaga się liturgia eucharystyczna i wyrażany jest zwróceniem się całego zgromadzenia versus orientem albo przynajmniej versus apsidem. Interesujące jest to, że w propozycji Langa nie ma nic o sprawowaniu liturgii w kierunku tabernakulum, akcentującym realną obecność Chrystusa w Eucharystii. Teologiczna symbolika liturgii domaga się, aby przestrzeń poza ołtarzem pozostała otwarta, nie „zablokowana" ani tabernakulum, ani krzesłami dla kapłana i posługujących. W ten sposób teologia Eucharystii staje się topograficznie widzialna.
Reforma reformy
Czy propozycja sformułowana przez Langa ma szansę na realizację? Tezy przedstawione przez autora oparte są na solidnej analizie historyczno-liturgicznej. W tej publikacji nie ma ani tonu polemicznego wobec liturgistów – nazwijmy ich – progresywnych, ani puszczania oka do tradycjonalistów. Angielski liturgista nie proponuje powrotu do „jedynie słusznej" liturgii przedsoborowej, jednocześnie jednak dobitnie stwierdza, że Kościół od dłuższego już czasu zaczął tracić symboliczny wymiar liturgii sprawowanej versus orientem i versus altarem, co stworzyło podatny grunt dla tak daleko idącej zmiany, jaką było powszechne wprowadzenie celebracji versus populum. Istotą zmiany nie jest to, że dotychczas sprawowano Mszę plecami, a teraz będzie się sprawować twarzą do ludzi. Istotą zmiany jest odwrócenie się plecami do absydy, a także – w kościołach, gdzie zachowano dwa ołtarze: przed- i posoborowy, plecami do ołtarza, w domyśle – „plecami do Boga". W roku 1993 Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przypomniała, że teologicznie ważniejsze jest zachowanie w kościele jednego ołtarza niż sprawowanie liturgii twarzą do zgromadzenia (sic!).
Lang nie przekreśla więc posoborowej reformy liturgicznej, ale proponuje, by – jak to się coraz częściej postuluje – dokonać reformy reformy. W wyniku posoborowych zmian utracono bowiem charakterystyczną dla chrześcijan i teologicznie bardzo ważną symbolikę liturgiczno-przestrzenną. Ta symbolika wyznaczała trynitarny i eschatologiczny wymiar Eucharystii, czyli Pamiątki Pana, który zmartwychwstał i powróci. Jednocześnie zmiany w liturgii doprowadziły do zaburzenia właściwych proporcji pomiędzy wymiarem uczty a wymiarem ofiarniczym. Można powiedzieć, że propozycje Langa mają sprawić, abyśmy się lepiej modlili.
Czy są one do przyjęcia dla tradycjonalistów? Wiadomo, że choć liturgia nie jest jedynym problemem w dialogu z nimi, to właśnie ona – jak przypomniał dwa tygodnie temu Józef Majewski – pozostaje „złem zła" i kamieniem obrazy. Wprowadzenie „trzeciej drogi" w liturgii w Kościele (przynajmniej w Polsce) byłoby chyba łatwiejsze, niż się wydaje. Posoborowe zmiany w Kościele polskim nigdy nie były tak dalekie, jak w niektórych krajach Europy Zachodniej. Nigdy nie przeżyliśmy swoistego „buntu" przeciw starej liturgii. Myślę też, że liturgiczna świadomość polskich wiernych jest bardziej chłonna i podatna na formację, paradoksalnie dlatego, że jest wciąż słabo rozwinięta.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |