ZakrystianTo jedna z najdawniejszych posług w Kościele. W Rzymie nazywano go ostiariuszem i udzielano mu niższych święceń. Jego zadaniem było m.in. otwieranie i zamykanie drzwi kościoła, pilnowanie, by nikt niepożądany nie pojawił się w kościele i dzwonienie na liturgię. Jako znak swojej funkcji otrzymywał symboliczne klucze.
Wprowadzenie nie wymienia funkcji zakrystiana. Natomiast wymienia go nowe Wprowadzenie: "Zakrystian, który starannie przygotowuje księgi liturgiczne, szaty i wszystkie inne przedmioty konieczne w celebracji Mszy świętej" (OWMR 2000, nr 105a). Ks. Sobeczko podkreśla, że funkcja kościelnego staje się często tylko zawodem, a dobór kandydatów przypadkowy. Kandydatom należy stawiać nie tylko wymagania zawodowe, ale wymagać także kwalifikacji moralnych i intelektualnych.
Zbierający ofiary w kościeleZbieranie ofiar w czasie Mszy św. jest prastarym zwyczajem. Oprócz chleba i wina przynoszono na Eucharystię różne dary materialne. Przynoszono je albo do ołtarza i składano na ręce biskupa, albo składano w wyznaczonym miejscu. Z biegiem czasu powstał zwyczaj składania pieniędzy.
Funkcję zbierających ofiary wymienia dopiero Wprowadzenie (por. nr 68c). Ono też wspomina, że dziś w czasie przygotowania darów: "Przyjmuje się także pieniądze lub inne dary na rzecz ubogich lub na potrzeby kościoła, przyniesione przez wiernych lub zebrane w kościele" (nr 49). Aby zbieranie darów było rzeczywiście funkcją liturgiczną, należałoby podkreślić, że zbierający przynoszą pieniądze do ołtarza i składają je w jego pobliżu.
Służba ładu i porządkuSłużbę tę pełnią "ci, którzy w pewnych krajach przyjmują wiernych w drzwiach kościoła, wskazują im właściwe miejsca i utrzymują porządek w czasie procesji" (OWMR 68b).
Funkcja ta jest u nas nieznana. Tylko przy wielkich uroczystościach, np. w katedrze, pojawiają się porządkowi, którzy wskazują zaproszonym ich miejsca i pilnują, by ktoś niezaproszony nie zajął zarezerwowanych miejsc. Bardziej znane są funkcje porządkowych w czasie procesji, zwłaszcza poza kościołem, np. procesji Bożego Ciała.
Ceremoniał podkreśla, że przywitanie wiernych w domu Bożym jest obrazem przywitania przez Chrystusa. Wskazanie miejsca domaga się troski o przygotowanie tych miejsc i utrzymanie ich w czystości. Stąd rozumienie tej funkcji także jako troska o czystość kościoła. Utrzymanie zaś porządku jest szczególnie potrzebne w czasie Mszy św. z udziałem dzieci. Stąd propozycje wprowadzania tych funkcji liturgicznych.
4. Formacja liturgiczna
Niewątpliwie formacja służby liturgicznej jest jednym "z najbardziej owocnych przedsięwzięć w posoborowej pracy duszpasterskiej Kościoła w Polsce". Trzeba także zgodzić się z Janem Pawłem II, iż: "zadaniem do wykonania pozostaje wciąż jeszcze duszpasterstwo liturgiczne".
Także biskupi polscy zachęcali do liturgicznej formacji służby liturgicznej. Instrukcja Episkopatu z 1987 r. przypomina proboszczom, że do ich obowiązków należy troska o stałą i właściwą formację tej grupy. wymienieni w niej są nie tylko ministranci i lektorzy, ale też schola chór, organista i kościelny. Już wcześniej, bo w 1977 biskupi zachęcali do sprawowania Mszy św. w dni powszednie m.in. dla grup ministrantów. Częsty bowiem udział przyczynia się do pogłębienia formacji religijnej, a instrukcja z 1991 r. jeszcze raz przypomina proboszczom odpowiedzialność za rozwój i formację służy liturgicznej. W tej formacji winni brać udział także nadzwyczajni szafarze Komunii. Także II Synod Plenarny zachęca do troski o przygotowanie osób świeckich, które mogłyby pełnić właściwe im funkcje liturgiczne. Formacja ta "powinna zmierzać do uświadomienia najgłębszych wymiarów uobecnienia misterium paschalnego w sakramentach, a także uczyć kształtowania żywej liturgii z udziałem wspólnoty". Synod domaga się nie tylko, by w każdej parafii istniała grupa ministrantów i schola, ale by była także odpowiednio formowana. jako materiały poleca się Program formacji dziecięcej służby liturgicznej. Materiałem formacji mogą być także homilie i przemówienia Papieża wygłoszone w czasie międzynarodowych pielgrzymek do Rzymu.
Artykuł pochodzi z:
>Anamnesis 34/2003