Benedykt XVI wezwał katolików do udziału w niedzielnej Mszy św. Papież przemawiał podczas inauguracji dorocznego kongresu diecezji rzymskiej na temat "Oczy im się otworzyły, poznali Go i przepowiadali. Niedzielna Eucharystia i świadectwo miłości" na Lateranie.
W swoim wykładzie Benedykt XVI podkreślił, że Eucharystia stanowi "fundamentalny moment spotkania człowieka z Bogiem". "To bardzo ważne dla nas, chrześcijan, spotykać się w niedzielę ze Zmartwychwstałym" - mówił papież.
Wezwał kapłanów swej diecezji do kładzenia szczególnego akcentu na nadprzyrodzony aspekt Eucharystii. Bez tego, ostrzegł, "zaangażowanie apostolskie zamienia się w jałowy aktywizm", ponieważ to "Eucharystia stanowi o Kościele".
Witając papieża jego wikariusz dla diecezji rzymskiej kard. Agostino Vallini wyraził zaniepokojenie faktem, że "wielu ochrzczonych nie bierze udziału w Mszy św.". Powiedział, że zatroskany jest stylem życia, z którego "nie przebija życie Chrystusa i dla którego inspiracją nie są wartości chrześcijańskie".
Mówiąc o sytuacji Wiecznego Miasta, Benedykt XVI stwierdził, że "potrzebuje ono wyraźniejszego i świetlanego świadectwa miłości", gdyż "nieustannym wyzwaniem są dla nas potrzeby i ubóstwo wielu mężczyzn i kobiet". "W dobie kryzysu gospodarczego i społecznego, jak obecna, musimy być solidarni z wszystkimi, którzy żyją w niedostatku" - powiedział papież. Dodał że w ten sposób Kościół pomoże "mieszkańcom Rzymu odkryć, że są braćmi i dziećmi jednego Ojca".