Druga wersja, z myślą o przygotowaniach do beatyfikacji beatyfikacji Jana Pawła II.
Stacja III
PIERWSZY UPADEK
„Tak, pamiętam tę drogę do szpitala. Zachowałem jeszcze przez pewien czas świadomość. Miałem poczucie, że przeżyję. Cierpiałem, był powód do strachu - ale miałem taką dziwną ufność. Co działo się w szpitalu, już nie pamiętam”[4].
„Cierpienie jest wezwaniem do ujawnienia moralnej wielkości człowieka, jego duchowej dojrzałości” - SD 22.
* * *
Nie wierzono, że jest to możliwe! Ciemne ośrodki zła porwały się na bezbronnego papieża. Stało się! 13 maja
1981r. Papież upadł pod ciężarem nienawiści światowej zmowy – osi zła, która do tej pory tchórzliwie ukrywa swoje prawdziwe imię. Ten zamach odbił się na zdrowiu Ojca Świętego. Odcisnął na jego organizmie swoistego rodzaju stygmaty. A stało się to tuż po tym, jak tulił do serca małe dziecko. Konfrontacja niewinności z ciemnym światem zbrodni! Papież upadając wpadł w ramiona Jezusa, który podniósł go i kazał iść za sobą dalej.
Chrystusie, upadający na oczach przerażonego świata, w osobie słaniającego się Jana Pawła II po trafieniu go kulą przez zamachowca, daj nam odczytać tę głęboką teologię upadku, który ujawnił moralną wielkość Papieża – jego duchową dojrzałość, aż do przebaczenia swojemu niedoszłemu zabójcy. Niech nasze powstawanie z upadków ujawnia naszą rzeczywistą wielkość i dojrzałość.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |