Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?» Mk 4
Trudne chwile, które wydają się nie mieć wyjścia, mogą okazać się w naszym życiu potrzebne. Nawet, jeśli jesteśmy blisko Boga nie mamy gwarancji, że nas ominą. Potrafią skłonić do zwrócenia się o pomoc do Boga, czy porozmawiania z kimś, kogo dawno nie widzieliśmy. Apostołowie byli w jednej łodzi z Jezusem, a niebezpieczeństwo ich nie ominęło. I choć Jezus wyrzuca im brak wiary, to jednak na prośbę uczniów ucisza burzę. Jest jeszcze trzecie wyjście, można tkwić w poczuciu beznadziejności, porażki, osamotnienia i użalać się nad sobą. Ale wówczas zmarnujemy daną nam szansę , by zbliżyć się do Boga, nauczyć się ufać Jemu i poddać się Jego woli.
Dodaj swój komentarz »