W pełnym tego słowa znaczeniu Adwent na Wiara.pl rozpocznie się późnym wieczorem w piątek. Chcemy go przeżyć jako szkołę modlitwy. Dlatego rozpoczniemy od rekolekcji.
Modlitwa niewiele mi daje – skarżą się niektórzy. Albo mawiają, że do modlitwy muszą mieć nastrój. I najlepiej im modlić się na łonie przyrody. Dlatego szerokim łukiem omijają niedzielną Mszę. I wszelkie wspólne nabożeństwa. Głupi. Bo to nie tak.
Rekolekcje biblijne w rytmie lectio divina. Gródek nad Dunajcem zaprasza.
Często lekceważone, budzące uśmiech politowania, traktowane bardziej jako przerywnik w nabożeństwie czy mądrym kazaniu niż wyraz autentycznej religijności. Tymczasem często są modlitwą. Co takiego?
Spotkania bywają różne. Oficjalne i jak najbardziej prywatne. Uroczyste i zupełnie zwyczajne. Trzeba się do nich przygotowywać albo i nie. A na spotkanie z Bogiem w modlitwie?
No dobra. Przyszedłem. Posłuchałem, co Bóg ma do powiedzenia. Ale o czym mam Mu mówić? Przecież i tak wszystko wie.
Dziś w naszym cyklu ks. Roman Stafin tłumaczy, czym jest modlitwa nadziei. Trudna, ale każda powinna taką być.
Do znalezienia czasu na przemyślenie swej wiary i uczenie się medytacji chrześcijańskiej w szkole Maryi zachęcił Benedykt XVI uczestników audiencji ogólnej w Castel Gandolfo 17 sierpnia 2011
Kiedy klęcząc przed Najświętszym Sakramentem na śliskiej posadzce kościoła zamiast na modlitwie skupiasz się na tym, by kolana ci się nie rozjechały, czas najwyższy, aby usiąść. Nie wypada?
Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie. Komentarze do liturgii i modlitwa wiernych.
Da się zamknąć Tego, który tchnie kędy chce, prowadzi do całej prawdy, mówi co usłyszy, w jakiejkolwiek liczbie skończonej?