#SłowoOPsalmach | 13 października 2021 | ks. Jan Czekalski
Droga Światła i Słowa jest propozycją nabożeństwa wielkanocnego, które może wzbogacić życie liturgiczne Kościoła oraz rozbudzić wiarę chrześcijan w moc Zmartwychwstałego Pana.
w Kościele Ewangelicko-Augsburskim w Polsce
Chryste. Zbawco i Odkupicielu. Otwieram serce na rozważanie świętej Twej męki. Pragnę przejąć się do głębi tym, coś wycierpiał, pamiętając dla kogo cierpiałeś. Niech będzie ze mną Twoja życzliwość, abym poprzez skruchę i dziękczynienie otrząsnął się z obojętności. Abym zdecydowanie trwał w bliskości zbawczego cierpienia.
Bł. Jan Paweł II był promotorem „cywilizacji miłości”. W jej budowaniu chodzi o to, by w każdej sytuacji pozwolić mówić i działać miłości, która wszystko odnawia.
Być świadkiem to znaczy wydać sąd o wydarzeniach, w których osobiście się uczestniczyło. Wielu z uczniów Jezusa przeszło dramatyczną drogę od rozczarowania i zniechęcenia z powodu męki i śmierci swego Mistrza do uczucia zdumienia i radości ze spotkania ze Zmartwychwstałym. Wniknijmy w tajemnice niektórych z nich.
U podłoża wszystkich przemian istnieje wiele rzeczy nie ulegających zmianie, a mających swą ostateczną podstawę w Chrystusie...
„Na początku było Słowo…”. W święto Bożego Narodzenia słuchamy w liturgii Prologu Ewangelii św. Jana. Tekst to trudny i tajemniczy. Ani słowa o Betlejem, o Bożej Dziecinie, o Maryi i Józefie, pasterzach czy aniołach… Co nam mówi św. Jan?
W chrześcijaństwie – jak zauważa o. Jan Andrzej Kłoczowski OP – kościół nie oznacza miejsca, w którym gromadzą się wierni, ale to wierni tworzą wspólnotę, kościół. Stąd nie „chodzę do kościoła”, tylko kościół spotykam w tym akurat miejscu.
Być Kościołem Matką mającym oczy Matki. Czyli widzieć. Nie tylko to, co leży na ulicy, rzuca się w oczy, epatuje biedą...