Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Rozważania Drogi Krzyżowej
Stacja III: Jezus pierwszy raz upada pod krzyżem
To nie było eleganckie. Ty, wielki Nauczyciel i Cudotwórca upadłeś. Wszyscy zobaczyli, jak jesteś słaby. Jak niewiele możesz. Dopóki przyjmowałeś razy można było pomyśleć, że jesteś herosem, który zaraz przepędzi swoich oprawców. Teraz stało się jasne, że naprawdę na żaden cud raczej się nie zanosi. Tylko jak było nie upaść, gdy osłabiony nieprzespaną nocą, napiętymi nerwami i obolały po razach, musiałeś nieść ciężar przez wąskie i zapchane ludźmi uliczki Jerozolimy?
Chyba domyślam się jak to jest. Rozwydrzony tłum widzi upadek. Nie zna ogromu zadanego wcześniej bólu. Widzi słabość, ale nie ma pojęcia, ile człowiek przedtem zniósł. Co najwyżej się domyśla. Ktoś to rozumie? Może. Ale część i tak obrazi się, że nie trzymasz fasonu, że pod byle belką zaraz upadasz. Tyle radziłeś innym, a tu, proszę, nie jesteś herosem. Masz zbolałą minę i walisz nosem w wyłożoną kamieniami drogę. To takie nieeleganckie.
Jezu, gdy znów zobaczę człowieka upadającego pod ciężarem krzyża przypomnij mi, że upadek często poprzedzają długie godziny cierpliwego znoszenia kolejnych razów.
Henryk Przondziono/GN
Stacja III
Roman Kalarus, stacje drogi krzyżowej z tyskiej parafii pw. bł. Karoliny Kózkówny
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |