publikacja 22.03.2012 23:00
Rozważania Drogi Krzyżowej
Wstęp
Takie sytuacje dziś już się nie zdarzają. Przynajmniej w moim świecie. Nikt nikogo nie skazuje na śmierć. Zwłaszcza tak okrutną. Ale ciągle jest w nim wiele cierpienia. Nie tylko chorób czy kataklizmów, ale też tego zawinionego przez konkretnego człowieka. Często nie wskutek bezmyślności i zaniedbań, ale z wyrachowania. Chciałbym dziś pójść Jezu z Tobą, by w tym wszystkim, co wtedy, przed dwoma tysiącami lat ludzie z Tobą zrobili, znaleźć otuchę do dźwigania mojego krzyża. Krzyża ludzkiej złości.
W cierpieniu jest się zupełnie samotnym. I Bóg na niebie wydaje się czasem daleki... Andrzej Macura / CC-SA 3.0
aktualna ocena | - |
głosujących | 0 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super