On jest i ja jestem. Dialogi na Drodze Krzyżowej.
Wprowadzenie
Jesteś więc i ja jestem. Przyznam – bez entuzjazmu. Wiesz jak bardzo nie lubię widoku cierpienia. Mdleję na widok krwi i przemocy. Mimo to postaram się wytrwać. Iść za Tobą te kilkaset metrów. Skoro wytrwałeś może i mnie się uda. Dzięki Twojej wytrwałości…
Stacja I – Ty i Piłat
Zadziwiasz spokojem. Źle! Serca pokojem. Swoją drogą ciekawe, czy w trakcie umywania Piłatowi drżały ręce.
Stacja II – Ty i krzyż
Bardziej niż o samo wzięcie chodzi o to jak. Z lękiem, odrazą, oburzeniem? Nie! Powiedz, jak bierze się krzyż z miłością? Obydwoma rękami…
Stacja III – Ty i ziemia
Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz. Z prochu też powstaniesz.
Stacja IV – Ty i Matka
Płacze? Nie, swoją dzielnością dodaje mi otuchy.
Stacja V – Ty i Szymon
Jak przyjmuje się wymuszoną pomoc? Z wdzięcznością.
Stacja VI – Ty i Weronika
Ta chusta to perła na śmietniku ludzkiej nienawiści? Cud? Cud miłości na morzu Bożego Miłosierdzia.
Stacja VII – Ty i kamienie
Nie masz już siły? Mam. Ale położyłem się na ziemi, by ucałować kamienie. To one wołać będą.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |