Komentarze biblijne i liturgiczne, propozycje śpiewów, homilie, Biblijne konteksty i inne.
więcej »Autorem tegorocznych rozważań jest abp Giancarlo Bregantini. Przez 13 lat był on ordynariuszem Locri w naznaczonym przestępczością zorganizowaną regionie Kalabrii, stąd bywa nazywany biskupem antymafijnym. Obecnie kieruje archidiecezją Campobasso-Boiano i jest odpowiedzialny we włoskim episkopacie za komisję sprawiedliwości i pokoju, zajmującą się problemami społecznymi związanymi także ze światem pracy.
Stacja dziewiąta
Jezus upada po raz trzeci
(przezwyciężyć złą nostalgię)
Schola: Kłaniamy Ci się Panie Jezu i błogosławimy Tobie.
W.: Żeś przez Krzyż i Mękę swoją świat odkupić raczył.
Z Drugiego Listu św. Pawła Apostoła do Rzymian (8,35-37)
Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej? Utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość, niebezpieczeństwo czy miecz? (…) Ale we wszystkim tym odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował.
Św. Paweł wylicza swoje doświadczenia, ale wie, że przed nim przeszedł przez nie Jezus, który w drodze na Golgotę upadł jeden, dwa, trzy razy. Zmiażdżony cierpieniami, prześladowaniem, mieczem, obarczony drzewem krzyża. Wyczerpany! Zdaje się mówić, jak my w wielu mrocznych chwilach: Już nie dam rady!
To krzyk prześladowanych, umierających, terminalnie chorych, uginających się pod brzemieniem.
Ale u Jezusa widać także Jego siłę: „Gdy udręczył, znów się lituje” (Lm 3, 32). Wskazuje nam, że w udręce jest zawsze Jego pocieszenie, coś więcej do dostrzeżenia w nadziei. To jest jak przycinanie gałązek na drzewach, którego dokonuje z mądrością Ojciec niebieski dokładnie na tych latoroślach, które wydają owoc (por. J 15, 8). Nigdy dla zniszczenia, ale zawsze dla rozkwitu. To jak matka, gdy przyjdzie jej godzina: odczuwa boleści, jęczy, cierpi podczas porodu. Ale wie, że są to bóle nowego życia, wiosny w rozkwicie, właśnie poprzez to przycinanie.
Niech nam pomoże kontemplowanie Jezusa, który się osuwa, ale wstaje, byśmy umieli przezwyciężyć zamknięcie, jakie lęk przed jutrem odciska w naszych sercach, szczególnie w tym czasie kryzysu. Przezwyciężajmy złą tęsknotę za przeszłością, wygodę bezruchu, tego, że „zawsze tak było”! Ten Jezus, który chwieje się i pada, ale potem na nowo wstaje, jest pewnością nadziei, która ożywiana mocną modlitwą rodzi się właśnie wewnątrz doświadczenia, a nie po nim ani bez niego!
Będziemy bardziej niż zwycięzcami dzięki mocy Jego miłości!
MODLITWA
Panie Jezu, prosimy Cię, podnieś z prochu nędzarza, podźwignij z gnoju ubogich, każ im zasiąść z książętami i wyznacz im tron chwały. Łuk mocarzy połam, a przyoblecz mocą słabych, bo tylko Ty możesz nas swoim ubóstwem ubogacić. Amen.
Wszyscy: Pater noster…
Spraw, by serce me gorzało, Fac ut ardeat cor meum
By radością życia całą in amando Christum Deum,
Stał się dla mnie Chrystus Bóg. ut sibi complaceam.