Panie, dziękujemy Ci za obecność tak wielu nowych Samarytan trzeciego tysiąclecia... Droga Krzyżowa w rzymskim Koloseum, Wielki Piątek 2019 r.
Minęło już 40 dni od chwili kiedy wraz z posypaniem głów popiołem rozpoczęliśmy pielgrzymowanie wielkopostne, aby przygotować się do przeżycia razem z Chrystusem ostatnich godzin jego życia ziemskiego, zanim zawieszony na krzyżu, zawołał: „consummatum est”, „wykonało się!”. Zgromadzeni na tym świętym miejscu, na którym wiele tysięcy ludzi poniosło w przeszłości męczeństwo za trwanie w wierności Chrystusowi chcemy teraz rozpocząć tę „drogę krzyżową” razem ze wszystkimi ubogimi, wykluczonymi ze społeczeństwa i nowymi ukrzyżowanymi dzisiejszej historii, ofiarami naszych zamknięć, władz i ustawodawstwa, ślepoty i egoizmu, ale przede wszystkim naszego serca znieczulonego obojętnością. Jest ona chorobą, na którą cierpimy również my, chrześcijanie. Oby krzyż Chrystusa, narzędzie śmierci, ale także nowego życia, który jednoczy w objęciach ziemię i niebo, północ i południe, wschód i zachód, oświeca sumienia obywateli, Kościoła, ustawodawców i tych wszystkich, którzy nazywają siebie uczniami Chrystusa, aby do wszystkich dotarła Dobra Nowina odkupienia.
„Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie”(Mt 7-21)
Rozważanie:
Panie, któż bardziej niż Maryja, Twoja Matka potrafił być Twoją uczennicą? Przyjęła wolę Ojca nawet w najbardziej mrocznej chwili swojego życia i z załamanym sercem stała przy Tobie. Ta, która Cię zrodziła, nosiła w łonie, brała w ramiona, karmiła z miłością i towarzyszyła podczas całego życia ziemskiego nie mogła nie przebyć tej samej drogi Kalwarii i dzielić z Tobą najbardziej dramatycznej i bolesnej chwili Twojego i jej życia.
Modlitwa:
Panie, ileż matek także i dziś przeżywa doświadczenie Twojej Matki i płacze z powodu losu swoich córek i synów? Ileż z nich, po ich poczęciu i urodzeniu widzi, że cierpią i umierają z powodu chorób, braku pożywienia, wody, opieki medycznej oraz szans życia i przyszłości? Prosimy Ciebie za tych, którzy zajmują odpowiedzialne stanowiska, aby usłyszeli wołanie ubogich, które wznosi się do Ciebie z całego świata, krzyk tych wszystkich młodych istnień, które na różne sposoby są skazywane na śmierć przez obojętność zrodzoną przez wykluczające i egoistyczne działania polityczne. Niech żadnemu z Twoich dzieci nie zabraknie pracy i tego, co niezbędne dla pracowitego i godnego życia.
Módlmy się razem mówiąc: „Panie, pomóż nam czynić Twoją wolę”
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |