Garść uwag do czytań na XXX niedzielę zwykłą roku B z cyklu „Biblijne konteksty”.
Żyjemy w czasach, które wymykają się łatwym ocenom. Z jednej strony w świecie kultu zdrowia, siły i urody. Z drugiej – uczciwie to trzeba przyznać – w świecie, który dla pokrzywdzonych przez los różnorakimi chorobami jednak sporo stara się robić. Czytania XXX niedzieli zwykłej roku B to przede wszystkim wskazanie, że Bogu i ci słabsi nie są obojętni. Ale jest w nich, zwłaszcza w Ewangelii, jeszcze trochę więcej.
1. Kontekst pierwszego czytania Jr 31, 7-9
Jeremiasz to tragiczny prorok klęski. Żył i działał u progu upadku Judy (południowej części dawnego, niepodzielonego Izraela, gdy cześć północna jako państwo też dawno już nie istniała). Póki co, po deportacji co możniejszych mieszkańców do Babilonii (między innymi proroka Ezechiela) zachowywała on (Juda) pozory niepodległości. Rządził nim osadzony na tronie przez Babilończyków król Sedecjasz. Zamiast jednak, jak radził Jeremiasz, zachować lojalność wobec potężnego sąsiada i ocalić w ten sposób ile się da, Sedecjasz szukał sposobów na uwolnienie się spod jego kurateli. Ostatecznie przystąpił do antybabilońskiej koalicji, wspieranych przez Egipt Edomu, Moabu, Tyru i Sydonu. Konsekwencje tego kroku miały okazać się tragiczne: Sedecjasz poniósł sromotną klęskę, a Jerozolima, stolica niepokornego państewka, wraz ze znajdującą się w niej świątynią, została zniszczona. Okazało się, że traktowany często jak zdrajca prorok Jeremiasz jednak miał rację.
Jeremiasz to postać niewątpliwie tragiczna. Musiał iść na przekór niepodległościowym aspiracjom swojego narodu. Jednocześnie zdawał sobie sprawę, że jego wysiłek nic nie da i że ostatecznie Babilończycy zniszczą Jerozolimę, świątynie i cały kraj, uprowadzając do niewoli kolejne grupy jego mieszkańców. Prócz zapowiedzi nieuchronnej klęski miał też jednak dla swojego narodu słowa pociechy: tak, poniesiecie klęskę, ale Bóg o was nie zapomni. Kiedyś pozwoli wam wrócić z niewoli i odbudować dawne królestwo. Właśnie z tej części proroctw Jeremiasza pochodzi czytany tej niedzieli fragment Jego księgi.
Przytoczmy go w nieco szerszym kontekście. Bo to proroctwo Jeremiasza jest po prostu piękne. Samo czytanie – jak zwykle pogrubioną czcionką.
To mówi Pan:
«Znajdzie łaskę na pustyni
naród ocalały od miecza;
Izrael pójdzie do miejsca swego odpoczynku.
Pan się mu ukaże z daleka:
Ukochałem cię odwieczną miłością,
dlatego też zachowałem dla ciebie łaskawość.
Znowu cię zbuduję i będziesz odbudowana,
Dziewico-Izraelu!
Przyozdobisz się znów swymi bębenkami
i wyjdziesz wśród tańców pełnych wesela.
Będziesz znów sadzić winnice
na wzgórzach Samarii;
uprawiający będą sadzić i zbierać.
Nadejdzie bowiem dzień,
kiedy strażnicy znów zawołają
na wzgórzach Efraima:
"Wstańcie, wstąpmy na Syjon,
do Pana, Boga naszego!"»
To bowiem mówi Pan:
«Wykrzykujcie radośnie na cześć Jakuba,
weselcie się pierwszym wśród narodów!
Głoście, wychwalajcie i mówcie:
"Pan wybawił swój lud,
Resztę Izraela!"
Oto sprowadzę ich z ziemi północnej
i zgromadzę ich z krańców ziemi.
Są wśród nich niewidomi i dotknięci kalectwem,
kobieta brzemienna wraz z położnicą:
powracają wielką gromadą.
Oto wyszli z płaczem,
lecz wśród pociech ich przyprowadzę.
Przywiodę ich do strumienia wody
równą drogą - nie potkną się na niej.
Jestem bowiem ojcem dla Izraela,
a Efraim jest moim [synem] pierworodnym.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |