Pragniemy odkrywać piękno liturgii oraz jej zakorzenienie zarówno w tradycji żydowskiej, kulturze pierwszych chrześcijan, jak i całej historii Kościoła. Niech nie będzie to jedynie poznanie intelektualne, lecz prowadzi do coraz większego umiłowania Mszy Św. i przez wiarę oraz miłość otwiera na tajemnicę eucharystycznej obecności Zmartwychwstałego.
KOLEKTA
Uwieńczeniem obrzędów wstępnych jest modlitwa zwana kolektą. Rozpoczyna się ona wezwaniem kapłana: „Módlmy się”, później następuje chwila ciszy (na uświadomienie sobie obecności Boga oraz indywidualną modlitwę wiernych i kapłana) a następnie modlitwa celebransa zanoszona do Boga w imieniu zgromadzonych. Modlitwę kończy odpowiedź wiernych: Amen.
Trudno określić, kiedy dokładnie wprowadzono tę modlitwę do liturgii Mszy. Nie znał jej jeszcze na przykład św. Augustyn w Afryce. Przyjmuje się, że pojawienie się kolekty należy łączyć z papieżem Leonem Wielkim (440-461). Wprowadzona modlitwa przed czytaniami była przygotowaniem na przyjęcie słowa Bożego. Kolekta również jak gdyby „zbiera” w jedną całość to wszystko, co do tej pory działo się w liturgii Mszy.
Kolekta składa się z następujących elementów:
a) anakleza (gr. anakalein – wołać, przywoływać) – inwokacja wyrażająca się w słowach: Stwórca, Wszechmocny, Wieczny itp.
b) anamneza – przypominanie, wspomnanie dzieł, które Bóg dokonał w historii zbawienia (stąd często występujący zwrot „Deus, qui…” – „Boże, który…. [sprawiłeś, dokonałeś]” ). Jest to podstawowy element kolekty, który zarówno wiąże teraźniejszość z przeszłością, jak i wzbudza nadzieję na spełnienie zanoszonych próśb.
c) prośba – związana z tajemnicą dnia oraz treścią anamnezy
d) konkluzja – odniesienie modlitw do Jezusa Chrystusa jako podkreślenie Jego pośrednictwa (na wzór: Rz 1,8; 16,27; 2Kor 1,20; Hbr 7,25; 13,15; 1P 2,5; 4,11).
Zwrot „przez wszystkie wieki wieków”, używany już w Kościele starożytnym, przejęty został z liturgii judaistycznej i wyraża wieczne trwanie oraz pełnię.
e) Amen – wypowiadane przez wiernych jako utożsamianie się i niejako złożenie swojego „podpisu” pod treścią modlitwy.
Przez pierwsze tysiąclecie w liturgii rzymskiej istniała tylko jedna kolekta podczas Mszy Świętej. Później, zwłaszcza kiedy w jednym dniu zbiegały się jakieś święta, łączono dwie kolekty w jedną, a później nawet odmawiano kilka kolekt w ramach liturgii jednej Mszy. Współcześnie przywrócono zasadę jednej kolekty podczas Eucharystii.
Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego mówi o tym:
Następnie kapłan wzywa lud do modlitwy; wszyscy razem z kapłanem zachowują chwilę milczenia, aby sobie uświadomić, że stoją w obliczu Boga i wyrazić w sercu swoje prośby. Wtedy kapłan wygłasza orację, którą zwykło się nazywać „kolektą” i w której wyraża się charakter celebracji. Na mocy starożytnej tradycji Kościoła kolekta jest zazwyczaj skierowana do Boga Ojca, przez Chrystusa w Duchu Świętym oraz kończy się dłuższą konkluzją trynitarną w następujący sposób:
- jeśli jest skierowana do Ojca: Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków;
- jeśli jest skierowana do Ojca, ale pod koniec zawiera wzmiankę o Synu: Który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków;
- jeśli jest skierowana do Syna: Który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków.
Lud, przyłączając się do modlitwy, przez aklamację Amen uznaje modlitwę za swoją.
We Mszy świętej zawsze odmawia się tylko jedną kolektę. (54)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |